Frenkie de Jong to kolejny znak zapytania dla FC Barcelony. Po doznaniu tej samej kontuzji prawej kostki, którą miał w kwietniu w el Clásico na Bernabéu, Holender przegapił Mistrzostwa Europy z Holandią. Nie udało mu się wyzdrowieć na czas i do tej pory niewiele lub nic nie wiadomo o jego sprawności poza zdjęciami opublikowanymi przez klub, gdy zawodnicy przechodzili badania lekarskie 10 lipca.
Pomimo problemów z prawą kostką, de Jong wciąż jest jednym z najważniejszych aktywów FC Barcelony i nadal cieszy się świetną reputacją, zwłaszcza w Anglii, a dokładniej w Manchesterze United, drużynie, która uważnie śledziła jego poczynania jeszcze przed przybyciem Erika ten Haga na ławkę.
W środę dziennikarz Michael Plant z Manchester Word zapewnił, że zespół zarządzany przez Erika ten Haga będzie ponownie szukał usług pomocnika. To same źródło twierdzi, że United skontaktowali się z Barçą. Poinformowali o swoim zainteresowaniu i byliby skłonni zaoferować od 30 do 40 milionów funtów (od 35 do 46 milionów euro, co jest niską kwotą, biorąc pod uwagę wartość byłego gracza Ajaxu). Jego kontrakt wygasa w 2026 roku.