Pedri González strzelił gola dla Barçy, który rozpoczął remontadę na Vallecas. Kanaryjczyk, szczęśliwy po zwycięstwie, powiedział po meczu o swoim golu: "Rozmawiałem z Rafą (Raphinhą) w przerwie o tych piłkach, które przechodzą, i dobrze, bo mam siebie i jego w Fantasy, i dostanę punkty. Cieszę się ze zwycięstwa drużyny i gry z Olmo, na co czekałem z niecierpliwością".
Kanaryjczyk powiedział o Olmo: "Z zewnątrz widać, że Olmo daje nam dużo spokoju. Gra jednym lub dwoma dotknięciami, a kiedy musi się obrócić, obraca się. Bardzo dobrze rozumie piłkę nożną i bardzo nam pomoże".
Dodał: "To normalne, że w tych kilku pierwszych meczach dostosowujemy się do tego, czego wymaga od nas trener. Okres przedsezonowy jest inny ze względu na Mistrzostwa Europy i mój powrót po kontuzji. Wielu zawodników musi dostosować się do stylu gry i my to robimy. W drugiej połowie byliśmy lepsi niż w pierwszej i będziemy to kontynuować".
Jeśli chodzi o bramkę nieuznaną Lewandowskiemu za faul Koundé na Chavarríi, Pedri skomentował: "Powiedział mi, że na niego nadepnął, ale myślę, że to było wtedy, gdy podawał. Jules (Koundé) nie może zatrzymać stopy i trudno to dostrzec, ale nie widziałem powtórki".
Gwiazdą meczu Rayo-Barça był bez wątpienia Dani Olmo. Zawodnik w końcu zadebiutował w koszulce Blaugrany, a po przerwie odmienił losy meczu i strzelił zwycięskiego gola dla swojej drużyny. Został wybrany MVP, a w rozmowie z DAZN przyznał: "Czekałem na to od wielu dni, odkąd przyjechałem, nie mogłem się doczekać pierwszego meczu, debiutu i co lepsze, minęło wiele lat, odkąd tu wygraliśmy, więc jest to nie do pobicia".
Zawodnik dodał: "Czułem się bardzo dobrze, nie mogłem się doczekać, czułem się bardzo dobrze fizycznie, gotowy do gry i bardzo szczęśliwy, że zadebiutowałem i pomogłem drużynie".
Dodał: "Gdziekolwiek trener mnie ustawi, postaram się dać z siebie wszystko, dziś ustawił mnie w środku pola za Robertem, ale mogę grać na obu flankach i gdziekolwiek zagram, postaram się dać z siebie wszystko. Zawsze staram się szukać szans, Lamine znalazł mnie bardzo dobrze, bardzo dobrze wycelowałem, więc to dobry gol".
Olmo powtórzył później w TV3: "To był bardzo kompletny mecz, a to dopiero początek". O swoim golu wyznał: "Szukałem przestrzeni do strzelenia gola i bardzo dobrze znałem bramkarza Cardenasa, ponieważ jest moim przyjacielem z Terrassy, to wyjątkowe, że pierwszy gol padł przeciwko niemu". Wyjaśnił, co powiedział im Flick: "Musieliśmy bardziej kontrolować grę. Byli zmęczeni, a my musieliśmy bronić się piłką i zasłużyliśmy na to zwycięstwo".
O nieodgwizdanym karnym za faul Lejeune na nim powiedział: "W tamtym momencie chciałem go uniknąć, wykonując drybling Iniesty, jak to mówią, ale zauważyłem, że jego noga była na drodze i nie mogłem iść dalej i upadłem, ale jeśli sędzia uznał, że to nie wystarczy, będzie miał swoje powody, ważne jest zwycięstwo".
O cieszynce przypomniał: "Jest zawodnik, którego bardzo lubię w NBA, Damian Lillard, i on robi taką cieszynkę, kiedy trafia ważne kosze i bardzo mi się to podoba i przeniosłem to do piłki nożnej".