Lamine Yamal został nominowany przez magazyn France Football jako jeden z 30 kandydatów do Złotej Piłki 2024. Gracz Barçy został też wybrany na wrześniową okładkę. W rezultacie Lamine Yamal udzielił wywiadu, w którym wyjaśnił swoje początki.
"Zawsze chodziłem z piłką. Pamiętam, jak brałem ją ze sobą do plecaka w szkole i kopałem, dopóki nie dotarłem do klasy. Kiedy dotarłem do klasy, chowałem ją do plecaka, ponieważ nauczycielka nie pozwalał mi zostawić jej na stole. Zawsze miałem ze sobą piłkę", powiedział Lamine Yamal, który ujawnił również: "Dużo grałem z psami, ponieważ mój tata powiedział, że mnie nie ugryzą" i że nabył wielką umiejętność, ponieważ "gra przeciwko psu jest najtrudniejszą rzeczą, jaką możesz zrobić".
Lamine Yamal wyjaśnił również: "Granie na ulicy pozbawiło mnie strachu przed grą przeciwko większym", co pokazały jego świetne występy z Barçą i reprezentacją Hiszpanii.
"Zawsze grałem z moimi przyjaciółmi, w drużynach przeciwnych mieli 20 lat, a ja 11 lub 12. To pozbawiło mnie strachu i sprawiło, że cieszyłem się grą przeciwko każdemu. Wszystko to sprawia, że się rozwijasz, nawet jeśli myślisz, że to ci nie pomaga. To zawsze ci pomaga, ponieważ kiedy widzisz kogoś większego od siebie, wiesz, jak go zaatakować i dryblować, aby nie mógł cię trafić", dodał młody skrzydłowy Barçy, który wyznał, że to właśnie w La Masii nauczył się stylu gry, aby mieć bardziej kolektywne poczucie futbolu.
"Kiedy przybyłem z La Torreta, to prawda, że miałem tę grę jeden na jednego, tę wertykalność i wszystko, ale nie miałem kontroli nad sobą. Wiedza, kiedy grać szybko, a kiedy wolno, umiejętność gry zespołowej... wszystkie te rzeczy, które w końcu robisz w Barcelonie, która jest klubem, który najlepiej wie, jak wykorzystać do tego zawodników", powiedział Lamine Yamal.
Lamine Yamal wspomniał swój pierwszy dzień w szatni Barçy i przyznał: "Wstydziłem się wejść do szatni, ponieważ był tam Jordi (Alba), Piqué... był tam Pjanić", ale gdy nabrał pewności siebie, pokonał nerwy i mógł w pełni cieszyć się swoim debiutem. Pomimo młodego wieku, Lamine Yamal wyraził również chęć poprawy: "Zawsze lubię, gdy jest trudniej, wolę nie grać, niż grać wszystko, gdy jest bardzo łatwo".
Był ambitny co do przyszłości. "Dla mnie najważniejszą rzeczą jest pozostawienie po sobie spuścizny, zrobienie kariery. Ostatecznie, jeśli jesteś porównywany do Leo, ważniejsze jest, aby nie skupiać się na tym. To prawda, że jeśli jesteś porównywany do najlepszego zawodnika w historii, oznacza to, że robisz wszystko dobrze. Oczywiście nie przeszkadza mi to, ale zawsze staram się być sobą", powiedział Lamine Yamal.
Nie jest tajemnicą, że wielkim punktem odniesienia dla Lamine Yamala jest Neymar. krzydłowy Barcelony przypomniał, jak zaczął obserwować brazylijską gwiazdę.
"W tamtym czasie pamiętam, że Neymar był w Santosie, Messi oczywiście.... Messi, Villa, Pedro... Wszyscy z Barçy. To były pierwsze obrazki z oglądania piłki nożnej. Odkąd byłem mały, z tatą i mamą w domu, to pierwsza rzecz, jaką pamiętam. Spotykaliśmy się po szkole w domu kolegi, ponieważ miał komputer i włączaliśmy filmiki z Neymarem. Spędzaliśmy na tym całe popołudnie. Potem szedłem do domu spać i robiłem tak w domu, w moim pokoju", wspomina Lamine Yamal.
