Deco udzielił wywiadu Barça One. Poniżej prezentujemy wypowiedzi dyrektora sportowego Blaugrany.
Jakie było to lato?
To zawsze bardzo skomplikowany czas. Zawsze jest praca, ale podczas okienka... mieliśmy jasne pomysły i ostatecznie staraliśmy się stopniowo realizować to, co zaplanowaliśmy. Czasami nie jest to łatwe, ponieważ wiele rzeczy nie zależy tylko od tego, czego chcemy. To zależy od decyzji innych klubów, zawodników... starasz się to kontrolować, ale nie możesz kontrolować wszystkiego. Odrobiliśmy pracę domową, którą musieliśmy wykonać.
Wsparcie prezydenta
Jestem szczęśliwy, ponieważ kiedy pracujesz w Barcelonie, głównym celem jest bycie częścią czegoś. To nie my jesteśmy głównymi postaciami, tylko piłkarze i trenerzy. Musimy spróbować zrobić coś ważnego w historii klubu. Robić to, co musimy, a nie narzekać. Staramy się pomóc klubowi w restrukturyzacji. Była już restrukturyzacja z Xavim, wygraliśmy ligę. Trener się zmienił, ale idea jest ta sama. Zawodnicy z La Masii i zawodnicy z głodem wygrywania tytułów.
Hansi Flick
Hansi ma doświadczenie, dają ci je lata. Ma je, trenował wielkie drużyny, wie, jak to jest być w wielkim klubie. To daje nam spokój ducha. Ma doświadczenie, ma łatwy sposób pracy. To ważne dla spokoju ducha i codziennej pracy. Najbardziej podoba mi się sposób, w jaki radzi sobie z problemami i ważnymi kwestiami.
Jaki jest Hansi Flick
Jest spokojną osobą, ciężko pracuje, jest trenerem, który ma jasne pomysły, jest bardzo wymagający, bardzo jasno określa, co musi zrobić. Określiłbym go jako ciężko pracującego.
O co prosi Flicka
Nie ma innej formuły niż ciężka praca i rywalizacja. Jestem w futbolu od 45 lat i nie widziałem nikogo osiągającego sukces bez pracy i odpowiedzialności. Wszystkie wielkie drużyny, poza jakością i świetnymi zawodnikami, wygrywają właśnie dzięki temu.
Przygotowanie fizyczne
To temat, którego nie kontrolujemy. Nie jestem ekspertem. Po prostu staramy się sprowadzać ludzi o odpowiedniej jakości i poziomie. To nie ma nic wspólnego z poprzednimi. Barça zawsze była punktem odniesienia w zakresie przygotowania fizycznego i innowacji w zakresie treningu. Kiedy przybyłem, mieliśmy Paco Seirul.lo, widziałem rzeczy, których nigdy wcześniej nie widziałem. To zawsze był klub, który wprowadzał innowacje. Pomysł sprowadzenia Julio Tousa, Pepe i spółki nie jest kwestią bycia w błędzie, ale kwestią poprawy. Barça musi być klubem z punktami odniesienia. Julio miał poukładane życie, ale wierzył w ten projekt.
Ocena początku sezonu
Oceniam go dobrze, jesteśmy zadowoleni. Aby wygrać ligę, trzeba stale dodawać punkty, a wygranie pierwszych czterech meczów jest ważne. Ale wracamy do tego samego, musimy dalej pracować z chęcią i odpowiedzialnością. Wiemy, że pewnego dnia przegramy, ale musimy utrudnić to innym.
Czy jest zadowolony ze składu
Myślę, że tak, wiedzieliśmy, co mamy u siebie. Chcieliśmy zobaczyć podczas presezonu poziom młodych graczy, jak rozwiną się na wyższym poziomie. U Casadó, na przykład, już to wiedzieliśmy. Miał niewiele okazji. Fermín wdrażał się i miał świetne lato. Cubarsí, mieliśmy Bernala, o którym wiedzieliśmy, że poradzi sobie doskonale. Mieliśmy jednak wątpliwości ze względu na jego wiek. Musieliśmy go przetestować. Pomysł jest taki, że jeśli młodzi się sprawdzą, nie będziemy musieli tak często wchodzić na rynek. Mieliśmy powrót Ansu, który był czymś, co planowaliśmy. W ramach tego, co mieliśmy na myśli, znaleźliśmy równowagę. Podpisanie kontraktu z Olmo daje nam to, on ma inny profil. Zatrzymaliśmy Raphinhę, tych, których mieliśmy. Były oferty, ale nie chcieliśmy stracić nikogo ważnego. Musieliśmy podnieść poziom, a nie go obniżyć. Nie mogliśmy ulec pokusie sprzedaży. Staraliśmy się sprowadzać, zatrzymywać i wiedzieć, co mamy u siebie. Dużo rozmawialiśmy z trenerem. Wszystko poszło dobrze w presezonie, młodzi gracze dali z siebie to, co myśleliśmy, że mogą dać...
Krótki skład?
Nie sądzę. Nie zapominajmy, że mamy Gaviego, mamy Frenkiego, który wciąż wraca do zdrowia, mamy Ronalda, mamy Christensena. Kiedy wrócą, problem będzie miał trener, ponieważ nie będą mogli grać wszystkiego. Myślę, że w zeszłym roku mieliśmy krótszy skład. W tym roku Hector, Sergi Domínguez mogą grać... zrobili krok naprzód.
Dlaczego Dani Olmo
Ponieważ Dani jest zawodnikiem środka pola, którego nie mieliśmy. Było dużo jakości, ale Dani był zawodnikiem, którego nam brakowało. Bardzo dobrze gra między liniami, strzela bramki i potrafi bardzo dobrze współpracować z napastnikami. Fermín też to potrafi, ale różnią się od siebie. Fermín jest bardziej wybuchowy. To kombinacja zawodników. Dani daje nam ten głód wygrywania. Barça zawsze była mieszanką rodzimych graczy i graczy z głodem.
Decydujące było to, że Dani chciał przyjść za wszelką cenę?
W piłce nożnej trzeba być głodnym. Dani dokonał wielu rzeczy ze swoją reprezentacją narodową, z Lipskiem. Wiedział, że Barça jest jego pragnieniem, zwłaszcza do zdobywania tytułów. Nie wystarczy przyjść, ale trzeba chcieć wygrywać i mieć ambicję.
Pau Víctor
Był ważnym zawodnikiem w zeszłym sezonie. Był graczem wypożyczonym, nie był nasz. Mieliśmy możliwość zatrzymania go i zrobiliśmy to. Jest wszechstronny, chciał zostać, jest podekscytowany i to jest ważne.
Fair-play
Fair-play wpływa na wszystko. To bardzo dyskusyjna kwestia. Tak, liga musi mieć zasady, ale musi się dostosować. Musimy robić to, co do nas należy. Zrobiliśmy to, co musieliśmy. Dzięki 1:1 może udałoby się sprowadzić więcej zawodników. Ale nie chodzi podpisywanie dla samego podpisywania. Nie mogliśmy obniżyć poziomu. Na szczęście mamy wysoki poziom zawodników i nie jest łatwo wejść na rynek i znaleźć coś lepszego.
Czy czegoś zabrakło
Jedyną rzeczą była kontuzja Marca w ostatnim tygodniu okienka, której się nie spodziewaliśmy. To naprawdę wiele nas kosztowało, po pierwsze ze względu na niego, był to dla mnie jeden z najtrudniejszych dni w piłce nożnej, nie lubię patrzeć, jak zawodnik w tym wieku cierpi, i ze względu na wszystko. Mogliśmy spróbować, ale wtedy skupiliśmy się na tym, co musieliśmy zrobić. Szukanie zawodnika na poziomie w ostatnich trzech dniach z kwestią fair-play było bardzo skomplikowane. Mamy Frenkiego, Casadó, Erica i zdecydowaliśmy się pozostać przy tym, co mamy.
Proces podejmowania decyzji
Rozmawiasz z trenerem, analizujesz pozycje. Kiedy straciliśmy Bernala, wypadli nam Christensen i Araujo. Środkowi obrońcy i defensywni pomocnicy. Ale w tym samym czasie Gavi i Frenkie byli bliscy powrotu do zdrowia. Ale tempa nie były takie same. Trener jako pierwszy powiedział, że jeśli nie możemy sprowadzić zawodnika na najwyższym poziomie, możemy kontynuować to, co mamy. Zastanawialiśmy się, nie podejmowaliśmy pochopnych decyzji.
Nico
Powtórzę jeszcze raz. Poziom. Dziś mamy Raphinhę, Ferrana, powrót Ansu, był bardzo dobry w presezonie, Lamine, graczy takich jak Fermín czy Olmo, którzy mogą tam grać. Aby kogoś sprowadzić, musiał być na bardzo wysokim poziomie. Podpisanie kontraktu z Danim dało więcej opcji. Nie chodzi o to, że nie rozmawialiśmy z zawodnikami, ale mieliśmy inne priorytety.
Debiuty wychowanków
Jeśli nie masz odpowiedniego poziomu, nie grasz dla Barçy. Historyczne przywiązanie do La Masii istnieje, ale to nie dzieje się tak po prostu. Stoi za tym wiele pracy. W zeszłym sezonie z Márquezem bardzo uważnie przyglądaliśmy się drużynie rezerw. W naszych planach zawsze zostawiamy miejsce dla młodych zawodników. Fort, Cubarsí, Fermín w zeszłym roku. Ostatecznie wszystko to jest procesem, dzięki któremu zawodnicy mogą dostać się do pierwszej drużyny. Nie sądzę, by było to z konieczności. Lamine grałby w najlepszej Barçy w historii. Bernal zawsze miałby szansę. Zawsze lepiej jest nie wchodzić na rynek, jeśli ma się jakość u siebie.
Debiuty
Trzeba być spokojnym. Nie może być tylko jedna drużyna młodych, musi być równowaga. Ważne jest, aby mieli Olmo, Koundé, Roberta, Raphinhę, Ferrana. Dzięki doświadczeniu wiele nam dadzą. Równowaga. Ideą zawsze było szukanie tej równowagi. Musimy być ostrożni, zwracać uwagę na proces. Rozczarowania mogą być duże. Trzeba się nimi opiekować, niektórzy idą w górę, potem idą w dół...
Cierpliwość wobec młodych
To bardzo trudne dla klubu takiego jak Barça, że w wieku 16 lat mogą odejść za darmo. Uważam to za skomplikowane, ale to poważna sprawa i FIFA oraz UEFA powinny to naprawić. Nie może być tak, że wydajesz na młodych zawodników, na treningi, a w wieku 16 lat mogą oni odejść za darmo, płacąc bardzo niewielką część tego, co kosztowali. Są kluby, które żyją tylko z tego. Barça ma wielu utalentowanych i jakościowych zawodników i trudno jest wykonywać tę pracę. Dobrze jest mieć młodych graczy w pierwszej drużynie, ale może to generować niepokój u innych. To nie jest tak, jest proces i jest spokój. Ta praca jest wykonywana dobrze. To codzienna praca, projekt. Teraz mamy Toniego, Guille, Daniego, utalentowanych młodych graczy. Każdego dnia są kuszeni przez agentów i inne kluby. Robimy to dobrze, to coś dla przyszłości klubu.
Xavi
Xavi był bardzo ważny dla klubu w trudnym czasie, czasie zmiany cyklu. Ważni zawodnicy wygrywali różne rzeczy i trzeba było odnowić zespół. Wygrał ligę, kiedy ludzie się tego nie spodziewali. Xavi dał zadebiutować ważnym zawodnikom dla klubu i przyszłości. Wykonał swoją pracę i pomógł w procesie rozwoju. To dla mnie jasne.
Liga i Liga Mistrzów
To inna Liga Mistrzów, trzeba dobrze zacząć. Nie masz szansy zagrać ponownie z tą samą drużyną. Są trudne mecze. Może to bardziej ekscytujące, więcej meczów. Musimy iść krok po kroku, trenując, pracując, koncentrując się na tym, co mamy do zrobienia. W tym tygodniu czeka nas trudny mecz z przeciwnikiem, który w zeszłym roku pokonał nas dwukrotnie. Zmienili zawodników, ale to wciąż dobry pomysł. Musimy skupić się na każdym kolejnym tygodniu. Jeśli będziemy dobrze pracować, mamy większe szanse na zwycięstwo.
Czy skład jest odpowiedni, aby wygrywać z wielkimi drużynami
Myślę, że tak. Kiedy spojrzymy na inne drużyny... mamy zawodników z mistrzostwem Europy, których chcą na rynku. Mogliśmy sprzedać 4-5-6 lub więcej zawodników. To znak, że mamy ważny skład, jeśli kluby pukają do twoich drzwi. Udało nam się wrócić do posiadania wartościowego składu. To daje ci poczucie, że możesz konkurować. W zeszłym roku rywalizowaliśmy w Europie, odpadliśmy przez szczegół. W tym roku powinno być lepiej. Zawsze jesteśmy optymistycznie nastawieni.