Iñigo Martínez ma fundamentalne znaczenie dla Hansiego Flicka na początku sezonu. W obliczu kontuzji Araujo i Christensena, niemiecki trener postawił na Baska, który rozwiązuje tę sytuację z pewnością siebie. Miał usiąść na ławce przeciwko Getafe z powodu nagromadzenia minut - Flick zapytał go, jak się czuje - ale ostatecznie został starterem i zaliczył dobre spotkanie.
Zawodnik po raz kolejny prowadzi w rankingu graczy z największą liczbą udanych podań w La Lidze. Iñigo Martínez wykonał 452 z 492, wyprzedzając Blinda z Girony z 450 na 491.
Statystyki ze starcia z Getafe pokazują, że wykonał 102 udane podania na 117 kontaktów z piłką, więcej niż wszyscy gracze Getafe razem wzięci, którzy pozostali na poziomie 92. Jego filtrujące i dalekie podania, zwłaszcza do Lamine Yamala, znów były dobrym zasobem.
Przyjął też kilka ciosów. W końcówce meczu Carles Pérez wszedł w pole karne i Iñigo otrzymał silne i bolesne uderzenie. Skończył wyraźnie poturbowany, a dokonano już wszystkich zmian. Na tę chwilę jednak jego występ w następnym meczu nie jest zagrożony.