Jak donoszą brazylijskie media, Vitor Reis jest na radarze kilku europejskich klubów. Środkowy obrońca Palmeiras ma znajdować się na celowniku Realu Madryt i, poprzez pośredników, Barçy. Zawodnik zdaje sobie sprawę z zainteresowania, ale woli pozostać na uboczu, choć jego marzeniem zawsze było wylądowanie w europejskim futbolu.
Uznany za najlepszego środkowego obrońcę Ameryki Południowej do lat 21, Vitor Reis ma kontrakt z Palmeiras do końca 2028 roku, a jego klauzula wypowiedzenia wynosi 100 milionów euro. To kwota nie do pomyślenia dla Barçy, co poddaje w wątpliwość doniesienia wskazujące na ciągłe zainteresowanie ze strony Dumy Katalonii. Obrońca należy do pokolenia Endricka i Estevão, wielkich nadziei brazylijskiej piłki nożnej i był już powoływany do seniorskiej reprezentacji narodowej.
Oprócz Barçy i Realu Madryt, środkowym obrońcą interesują się także Arsenal, Chelsea i Liverpool. W każdym razie brazylijski klub nie chce wysłuchiwać ofert za Reisa przed Klubowymi Mistrzostwami Świata 2025. W Brazylii twierdzą również, że stosunki między Barçą a Palmeiras są dobre po rzekomych negocjacjach w sprawie Estevão Williana. Z drugiej strony na Camp Nou studzą zapał w tej sprawie, zwłaszcza za tak wysoką cenę.