Po trzech dniach przerwy drużyna w poniedziałek wróciła do treningów w Ciutat Esportiva w Sant Joan Despí, a do składu powrócił Fermín López. Zawodnik z Huelvy będzie gotowy na niedzielny mecz ligowy (godz. 21:00) z Sevillą na Estadi Olímpic. Fermín ma już za sobą kontuzję mięśnia prostego uda prawej nogi, której doznał na treningu 18 września. Zdiagnozowano u niego trzy tygodnie przerwy, które już minęły podczas tej przerwy reprezentacyjnej.
Fermín nie będzie jedynym graczem, który będzie gotowy na mecz z drużyną Javiera Garcíi Pimienty. Gavi ma duże szanse na znalezienie się w składzie, jak donosi MD, po tym, jak bardzo dobrze reagował w ostatnich tygodniach zajęć z grupą. Sparing z ubiegłej środy również zakończył się sukcesem, a Andaluzyjczyk widzi już światełko w tunelu po 11 miesiącach spędzonych na uboczu po całkowitym zerwaniu więzadła krzyżowego przedniego w prawym kolanie i związanej z tym kontuzji łąkotki w meczu Hiszpania-Gruzja 19 listopada 2023 r.
Trzecią nowością będzie Dani Olmo, choć jego powrót do składu nastąpi dopiero w dalszej części tygodnia. Doznał urazu mięśnia dwugłowego prawego uda 16 września w Gironie i powróci do gry przeciwko Sevilli, jeśli nie wystąpią żadne komplikacje. Jak podkreśliło MD, plan Hansiego Flicka, w porozumieniu z lekarzami i trenerami fizycznymi, zakłada, że Olmo zagra 30 minut przeciwko Andaluzyjczykom, 45 minut przeciwko Bayernowi Monachium w środę 23 października (21:00) na Montjuïc i rozpocznie mecz z Realem Madryt w sobotę 26 października (21:00) na Santiago Bernabéu.
Podczas porannej sesji Wojciech Szczęsny kontynuował przygotowania do meczu Barça-Sevilla. Polski bramkarz, który został uhonorowany w piątek w Warszawie przed meczem reprezentacji, chce być w stanie rywalizować z Iñakim Peñą o miejsce w wyjściowym składzie w weekend.