Liczby nie kłamią. Skuteczność tridente Barçy, składającego się z Lewandowskiego, Lamine i Raphinhii, znacznie przewyższa wyniki ataków w głównych ligach Europy, i to z dużym marginesem bramek, gdy Blaugrana rozegrała tylko 14 oficjalnych meczów.
Lewandowski jest liderem najlepszego ataku w Europie. Ma 36 lat, ale przechodzi drugą młodość. Wydaje się, że nie ma sufitu i może szybko osiągnąć 30 goli, które życzył sobie na ostatnie urodziny. W La Lidze ma ich na koncie 14. Jeśli wygra Pichichi, stanie się najstarszym zwycięzcą w ciągu ostatnich 60 lat. Ferenc Puskas wygrał nagrodę w sezonie 1963/64, w wieku 37 lat. Od tego czasu nie było tak doświadczonego strzelca.
Liczby Lewandowskiego są podobne do tych z jego ostatniego roku w Bayernie, 2021/2022, kiedy strzelił 50 goli. Do tego momentu, w tych 14 meczach, zdobył 20 bramek. Teraz ma ich 17, co jest równie imponującym dorobkiem. Nie udało mu się strzelić gola tylko przeciwko Rayo, Gironie i Osasunie, chociaż jest graczem, który zwykle otwiera wynik dla Blaugrany. Tak było przeciwko Valencii, Villarrealowi, Getafe, Young Boys, Alavés, Sevilli i Realowi Madryt. Nie ma dla niego znaczenia, czy to rozgrywki ligowe, czy europejskie.