Hansi Flick wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Las Palmas.
Dziś przypadają 125. urodziny Barçy, czego spodziewacie się po meczu z Las Palmas?
Na treningach widać było, że drużyna dobrze sobie radzi, mamy zawodników, którzy wracają, mamy dobrą sytuację.
Co z Lamine?
Wrócił i jest gotowy do gry. Nie zdecydowaliśmy jeszcze, czy zacznie, ale zagra.
Czy de Jong może okazać się kluczowy dla drużyny?
Dla mnie był kontuzjowany, a teraz robi postępy i osobiście, trzy lub cztery tygodnie temu, kiedy zaczął grać, miał inną mentalność. Wspieramy go, a w środku mamy wielu pomocników, więc muszę zdecydować, że gracze są w 100% gotowi. Wrócę do niego, gdy będzie, sytuacja jest taka, że ma minuty i robi postępy. Dam mu minuty, na treningach musi pokazać, że fizycznie jest w 100% gotowy.
Czy Gavi ma możliwość zastąpienia zawieszonego Casadó?
Po bardzo długiej kontuzji nie jest łatwo wrócić. Jest na dobrej drodze. Nie ma wątpliwości, że jest w 100% sprawny fizycznie. Jest młody, z dużym potencjałem. Dzisiaj na treningu byłem bardzo zadowolony z tego, co zobaczyłem. Mam nadzieję, że będzie szczęśliwy wiedząc, że zagra.
Czy de Jong jest w stanie rozegrać cały mecz i czy jego problemem jest psychika?
Przeszedł długą kontuzję. Teraz musi odzyskać pewność siebie i wiem, że bardzo ważne jest dla niego, aby dostawał minuty. Teraz analizujemy każdy mecz i ważne jest, aby wygrać. Chcę mieć jutro najlepszą możliwą drużynę i w ten sposób podejmujemy decyzje. I dlatego być może nie dostanie tylu minut, ile by chciał lub ile my byśmy chcieli.
Po jutrzejszym meczu są trzy mecze wyjazdowe, czy jutro jest dobry dzień na dokonywanie rotacji?
Myślę, że wypowiadam się w imieniu całego zespołu, kiedy mówię, że dzisiaj to, co jest najlepsze do wygrania, to jutrzejszy mecz. Nie obchodzi nas, co wydarzy się w przyszły wtorek lub w Dortmundzie. To, co nas martwi i zajmuje, to jutrzejszy mecz. Chcemy wykorzystać to, co widzieliśmy w meczu z Brestem. Chcemy to pokazać, także kibicom. Jutro zagrają najlepsi zawodnicy i ci, którzy będą się najlepiej czuć.
Co chciałby Pan podkreślić nt. Barcelony, która obchodzi dziś 125. urodziny?
Nie wiem, czy to odpowiedni moment, aby o tym mówić. To zaszczyt być trenerem Barçy. Bardzo dobrze znam historię tego wspaniałego klubu. Dzisiaj będziemy na uroczystości i poczujemy te emocje. Jutro będę mógł wam to wyjaśnić.
Kiedy będzie mógł wrócić Araujo?
Już trenuje, z każdym dniem czuje się coraz lepiej. I z większą intensywnością. Nie podałbym konkretnej daty, ale jest bardzo blisko powrotu do gry.
Czy jest Pan zaskoczony nieregularnością niektórych dużych drużyn, takich jak Real, City czy PSG w Europie?
Zawsze powtarzam, że koncentruję się na mojej drużynie, na moim klubie. Nie interesuje mnie to, co dzieje się w innych klubach, one mają swoje problemy, ale to nie ja dokonuję takich analiz. Życzę wszystkiego najlepszego, szczególnie Pepowi i mam nadzieję, że kolejne mecze pójdą mu lepiej. Życzę mu wszystkiego najlepszego.
Czy Barcelona to coś więcej niż klub?
Myślę, że to fantastyczny klub. To coś niesamowitego. Mówiłem to odkąd przybyłem i byłem pod wielkim wrażeniem. Bardzo podoba mi się to, że pracujemy z dużą swobodą, robimy wszystko, czego potrzebujemy. Również kiedy idę ulicami Barcelony, sposób, w jaki ludzie mnie traktuje i sposób, w jaki ze mną rozmawiają, jest bardzo przyjazny. W odniesieniu do mnie, do mojego zespołu. To wielka przyjemność pracować dla tego klubu. To jest 'Més que un club', potwierdzam to.
De Jong został niedawno wygwizdany, czy to Pana boli?
To dla mnie jasne, lubię, gdy kibice wspierają wszystkich zawodników. Nawiasem mówiąc, fani są fantastyczni. Mamy bardzo dobry kontakt między kibicami i zawodnikami. Kiedy zawodnicy dają z siebie wszystko, fani to widzą. Dla mnie idealną sytuacją byłoby, gdyby wszyscy zawodnicy mieli wsparcie fanów.
Czy powiedzieli wam już, kiedy wracacie na Spotify Camp Nou?
Nie mam informacji o tym, kiedy będzie możliwy powrót, skupiam się na trenowaniu zespołu i przygotowywaniu się do wszystkich meczów, ale w tej chwili nie wiem, kiedy wrócimy na stadion. To się stanie, prędzej czy później, kiedy stadion będzie gotowy, wrócimy i zobaczymy.