Hansi Flick pojawił się na konferencji prasowej przed meczem z Getafe-Barça.
Jak podchodzicie do meczu z Getafe?
Mam nadzieję, że dobrze zaplanowaliśmy ten mecz, ponieważ to trudny przeciwnik. Musimy kontrolować mecz, piłkę. W ten sposób nie będziemy cierpieć. Myślę, że zrobiliśmy krok naprzód w porównaniu do innych meczów.
Czy jest Pan bardziej zrelaksowany faktem, że Araújo zostaje?
Coś się zmieniło? To samo powiedziałem po meczu z Betisem. Ma kontrakt na półtora roku. Mam nadzieję, że go przedłuży. Widać go na treningach i w meczach. Jest jednym z najlepszych obrońców. Ma wielki potencjał i wciąż może grać.
Czy poprosił Pan o wzmocnienia, czy Rashford jest opcją?
Często powtarzam, że jestem zadowolony z drużyny. Wypadło nam tylko dwóch zawodników. Są to Marc Bernal i Iñigo. Również ter Stegen. Jestem zadowolony z drużyny, którą mam, ale okienko to sprawa Deco.
W ciągu ostatnich czterech lat Barça nie strzeliła gola w Getafe, co musisz zmienić?
Cóż, powiedzieliśmy to również podczas dzisiejszego spotkania. Ważne jest, abyśmy skoncentrowali się na tym, co możemy zrobić, aby to zmienić.
Iñaki Peña czy Szczęsny?
Cóż, nie rozmawiałem jeszcze o tym z de la Fuente. Jest jeszcze jedna noc i jutro podejmiemy decyzję.
Czy mecz w Lizbonie z Benficą będzie miał wpływ?
Dla nas zawsze najważniejszy jest następny mecz. Wiem, że musimy rozegrać sporo meczów w kolejnych tygodniach, ale zawsze koncentrujemy się na następnym. Musimy myśleć o Getafe, a potem o Benfice.
Czy dał Pan jakieś rady Ansu Fatiemu?
Dla mnie ważne jest, aby być szczerym z zawodnikami i byłem szczery z Ansu. Rozmawialiśmy o różnych możliwościach, a on teraz decyduje, czy chce tu zostać. Będziemy się nim opiekować tak bardzo, jak to możliwe. Chcemy widzieć w nim motywację. Ale taki jest profesjonalny futbol. Naszym zadaniem jest pomóc mu i uczynić go lepszym. Mogę tylko dodać, że jest profesjonalnym zawodnikiem. Jeśli chce zostać, to w porządku.
Pedri gra prawie wszystko, czy mógłby odpocząć przeciwko Getafe?
Zmieniliśmy z nim trochę filozofię. Dobrze dla niego jest grać z ciągłością. W tej chwili jest na niesamowitym poziomie, gra wszędzie i dla nas jest kluczowym zawodnikiem. Zobaczymy, czy będzie grał 45 minut, 60...
Co widzi Pan u Lamine?
Jak na swój wiek radzi sobie bardzo dobrze. Ważne jest to, co robi na boisku. Pomaga nam. To jest to, co chcemy od niego widzieć.
Czy oglądał Pan mecz Realu z Celtą, widział Pan kontrowersje? Czy chciałby Pan kolejny Klasyk?
Nie mam żadnych specjalnych pragnień. Jeśli losowanie jest takie, jakie jest, zaakceptujemy je. Widziałem mecz Realu, był interesujący. Ale nie mam nic więcej do powiedzenia.
Czy widzi Pan w Niemczech takie drużyny jak Getafe?
Koncentruję się na lidze hiszpańskiej, ponieważ podoba mi się sposób, w jaki grają te drużyny. Każda drużyna ma coś wyjątkowego. To właśnie uwielbiam w La Lidze.
Gdyby Ansu powiedział Panu, że chce odejść na wypożyczenie, zaakceptowałby Pan to?
Jak dotąd, to się nie zdarzyło. To nie jest sposób, w jaki radzę sobie z tymi problemami. Wiem, że lubi ze mną rozmawiać i może jest taka możliwość. Jeśli coś takiego pomyślę, powiem o tym Ansu.