Na wczoraj zaplanowano spotkanie między agentami Ronalda Araujo i FC Barceloną, aby spróbować przedstawić czarno na białym umowę, którą urugwajski środkowy obrońca zawarł z Deco, dyrektorem sportowym FC Barcelony. Edoardo Cnjar, jeden z agentów Araujo, przyleciał z Włoch, jak donosi Sky Italia. Spotkał się z Deco, a spotkanie miało na celu przyspieszenie pozostania Ronalda Araujo, który już we wtorek zobowiązał się z dyrektorem sportowym do zostania w drużynie do końca sezonu.
Spotkanie przedstawiciela Araujo z Deco posłużyło do wyjaśnienia planu na przyszłość, jaki Barça ma dla środkowego obrońcy. Oprócz podwyżki pensji, Deco dał do zrozumienia Cnjarowi, że Ronald jest bardzo ważnym zawodnikiem w obecnym i przyszłym projekcie FC Barcelony, podobnie jak Lamine Yamal, Pedri, Gavi i Cubarsí.
Intencją Barçy jest przedłużenie kontraktu Urugwajczyka, który obecnie wygasa w 2026 roku, co najmniej do 2030 roku. Tym ruchem chcą dać Araujo do zrozumienia, że wierzą w niego jako zawodnika na wiele lat.
Ponadto propozycja Barçy zakłada zapewnienie Urugwajczykowi „przyjaznej” klauzuli, tak aby latem roku, pomimo wcześniejszego podpisania przedłużenia kontraktu, mógł aktywować odejście, gdyby nie był zadowolony w Dumie Katalonii. Oznacza to, że w przypadku braku współpracy z Hansim Flickiem do końca sezonu lub przesunięcia go na ławkę rezerwowych po powrocie do zdrowia Iñigo Martíneza, może on zdecydować o swojej przyszłości bez możliwości jednostronnego zatrzymania go przez klub. Można to wyartykułować poprzez uwzględnienie scenariusza, w którym, na przykład, jeśli nie zagra w określonej liczbie meczów, jego klauzula (obecnie wynosząca miliard euro) zostanie zmniejszona do kwoty zgodnej z jego wartością rynkową, ale przystępnej dla czołowego klubu, a także pozostawiającej Barcelonie przyzwoitą kwotę na przeszukanie rynku w celu znalezienia zastępstwa na najwyższym poziomie.
W każdym razie są to scenariusze, które zostały przedstawione Araujo i które musi zatwierdzić po rozmowie ze swoim agentem. Barça jest optymistycznie nastawiona do zmiany sytuacji środkowego obrońcy, który do wtorku nalegał na odejście w zimowym okienku transferowym. Teraz zgodził się poczekać do lata, a klub oczekuje, że w przyszłym tygodniu podpisze przedłużenie umowy.
Deco przekonał również Araujo, że lepiej poczekać do lata, ponieważ w przypadku, gdyby chciał odejść, letni rynek dałby mu więcej opcji i więcej czasu na podjęcie decyzji niż zimowy.