Robert Lewandowski odegrał kluczową rolę w zwycięstwie Barçy 1:0 nad Alavés, strzelając jedynego gola w nudnym meczu na Montjuïc. Polski napastnik powiększył swoją przewagę w klasyfikacji Pichichi z 18 golami i wyraził radość po zakończeniu meczu.
„Nie myślimy o punktach, które mamy z Atlético i Realem Madryt, musimy bardziej skupić się na tym, co sami musimy zrobić. Najpierw musimy wygrać nasze mecze, ponieważ straciliśmy już wystarczająco dużo punktów w La Lidze. Nie mamy marginesu, aby stracić więcej punktów. Nie ma znaczenia z kim gramy i ile bramek strzeliliśmy, jeśli nie wygrywamy. To jasne, że lepiej jest strzelać więcej bramek”, powiedział Lewandowski do mikrofonów Barça One.
Lewandowski podkreślił również: „Jestem bardzo zadowolony z bramki” i dodał: „Teraz musimy myśleć o następnym meczu”, aby kontynuować tendencję wzrostową. Napastnik rozmawiał również z Movistar+ na boisku i podkreślił znaczenie zwycięstwa, aby zmniejszyć różnicę na szczycie tabeli.
„Przed meczem wiedzieliśmy, że musimy wygrać, ponieważ mamy mniej punktów niż Real i Atlético. W tej chwili najważniejsze jest to, że wygraliśmy, a potem spojrzymy na tabelę. Czasami w takich meczach jak dzisiejszy ważne jest strzelenie gola, nie zawsze możemy wygrać trzema lub pięcioma bramkami. Straciliśmy punkty w La Lidze, teraz ważne jest, aby wygrywać”, powiedział Lewandowski, szczęśliwy, że mógł pomóc w zapewnieniu zwycięstwa nad Alavés.
Pau Cubarsí rozegrał kolejne 90 minut, umacniając swoją pozycję w defensywie. Po sześciu meczach, w których FC Barcelona traciła bramki, przeciwko Alavés w końcu udało się zachować czyste konto, mimo że zawodnik z Estanyolu miał dwóch partnerów na środku obrony, Araujo w pierwszych 45 minutach i Erica Garcíę w drugich 45 minutach.
Wychowanek był jednym z graczy, którzy wypowiedzieli się po meczu. Dla Barça One powiedział: „Alavés to zawsze skomplikowany przeciwnik. Jest dosyć ciężko, to skomplikowane mecze, na które nikt nie zwraca uwagi. Jestem bardzo zadowolony, że udało się zachować czyste konto, to dodaje nam pewności siebie”.
Flick zwrócił się do ławki rezerwowych w połowie meczu, chcąc ożywić Barçę, która w pierwszej połowie grała nieco ociężale. Katalończyk również wypowiedział się na ten temat: „Trener chciał, abyśmy mieli więcej tempa, grali szybciej”.
Barça kończy 22. kolejkę z czterema punktami straty po wpadce Realu Madryt z Espanyolem. Szatnia wiedziała, że musi to wykorzystać: „Wiedzieliśmy, że zostało dużo meczów w lidze, musieliśmy wygrać”.
Fermín López wszedł na boisko miejsce Gaviego, który zderzył się głową z Conechnym. „Ważne było, aby dziś wygrać, wiedząc, że Real Madryt stracił wczoraj punkty. Będziemy walczyć o La Ligę do samego końca”, powiedział Fermín, który przyznał, że Alavés utrudniło im osiągnięcie tego ciężko wywalczonego zwycięstwa.
„Alavés dobrze się broniło, szczególnie w pierwszej połowie. W drugiej połowie poprawiliśmy się i padł gol. Jesteśmy spokojni, ale to prawda, że trudno jest stworzyć szanse przeciwko niskim blokom. Flick powiedział nam w przerwie, abyśmy wykorzystywali wolne przestrzenie i grali szybciej”, powiedział Fermín.