Hansi Flick wziął udział w konferencji prasowej przed ćwierćfinałem Pucharu Króla z Valencią.
Ostatnio wygraliście 7-1, czy to motywacja dla Valencii?
To zupełnie inny mecz, damy z siebie wszystko, postaramy się naciskać, a oni zrobią to samo. Wszystko będzie inne, atmosfera.
Czy Olmo i Gavi zagrają?
Jeśli chodzi o Daniego, to zobaczymy, jest opcją na drugą połowę. Jeśli chodzi o Gaviego, protokół jest taki, jaki jest. Nie będzie dostępny na jutro. Musimy się nim opiekować, cios, który otrzymał, był dla niego bardzo trudny.
Czy rola Casadó zmaleje z powodu minut, które otrzymuje de Jong?
Nie powinno się porównywać zawodników. Mamy mecz jutro i kolejny w niedzielę. Potrzebuję wszystkich zawodników. Potrzebuję ich wszystkich i cieszę się, że wszyscy są w dobrym stanie.
Dani Olmo często łapie kontuzje.
Dani dużo współpracuje z drużyną, w wielu meczach pokazał jak ważny jest, wie jak strzelać bramki, jak utrzymywać się przy piłce, jak kontrolować piłkę, to bardzo ważne, aby mieć go w zespole, ale musimy o niego dbać z powodu jego kontuzji, jak mówisz. Ostatecznie wszystko będzie zależało od obciążenia, jakie będzie miał. Musimy dostosować się do jego sytuacji i nie będziemy mogli mieć go w każdym meczu, ponieważ potrzebujemy go w kolejnych meczach.
Co sądzi Pan o liście Realu?
Jeśli mam być szczery, to nie chcę o tym rozmawiać. To ich wybór, zdecydowali się zrobić to w ten sposób. Każdy klub ma swój własny sposób działania. To nie jest nasz sposób, ja bym tak nie postąpił. Jesteśmy ludźmi, wszyscy popełniamy błędy, również sędziowie, musimy o nich dbać, ponieważ ich praca nie jest łatwa.
Poprzednie mecze z Valencią mogą być punktem odniesienia?
Pierwszy mecz z Valencią był trudny, potem zagraliśmy z nimi ponownie i udało nam się odnieść przekonujące zwycięstwo. To mecz pucharowy, jutro nie można wygrać tytułu, ale można przegrać, a tego nie chcemy.
Czy wyobrażał Pan sobie świętowanie 60. urodzin jako trener Barçy i osiągając tak dobre wyniku?
W moim życiu często myślę o tym, co chciałbym robić i czasami wiele z moich marzeń się spełnia. Jednym z moich marzeń było trenowanie Barçy. Dla mnie to marzenie. Kocham miasto, pogodę i jedzenie w Barcelonie. Kocham ten klub i uwielbiam pracować każdego dnia z moim sztabem i trenować ten zespół, to fantastyczne. Zawodnicy są wyjątkowi, nie doświadczyłem tego wcześniej, ponieważ uwielbiają trenować i grać w piłkę nożną. Naprawdę doceniam takie rzeczy, więc tak, to spełnienie marzeń.
W niedzielę gracie z Sevillą, czy będą jakieś zmiany w składzie w związku z tym meczem?
Oczywiście myślimy o rotacjach. Gramy o 21:30 i nie ma możliwości bezpośredniego lotu z Walencji, ponieważ lotnisko jest zamknięte. Za dwa dni gramy ponownie, więc oczywiście myślimy o rotacjach, musimy zminimalizować ryzyko.
Czy list Realu to brak szacunku?
Myślę, że powiedziałem już wszystko. Kiedy przyszedłem, powiedziałem: żadnych wymówek, żadnego narzekania, żadnego obwiniania. Musimy wygrywać nasze mecze. Przegraliśmy też wiele, których się nie spodziewaliśmy i to nasza wina, mogła być inna sytuacja, ale tak właśnie było, przegraliśmy je i tyle.
Czy Iñaki Peña będzie bramkarzem w Pucharze Króla?
Nie, bramkarzem będzie Szczęsny.
Na pozycji ofensywnego pomocnika, na której Barça rotuje największą liczbą zawodników, czego od nich wymagasz?
Mówienie o tym jest skomplikowane, ponieważ nie chcę, aby nasi przeciwnicy to usłyszeli. Kiedy widzisz, jak grali tam Gavi i Pedri, widzisz, jak dobrze potrafili grać na tej pozycji, wiedzieli, gdzie biegać, gdzie atakować i gdzie naciskać. To bardzo niebezpieczni zawodnicy. Fermín szczególnie w meczu z Valencią spisał się bardzo dobrze.
Co sprawia, że Szczęsny jest lepszy w ostatnich meczach?
Wiem, że porównujecie obu bramkarzy. Obaj są fantastyczni, ale wybraliśmy Szczęsnego ze względu na jego osobowość, sposób działania i styl. Zawsze był bardzo dobry. Obaj są świetnymi bramkarzami. Decyzja została podjęta i musimy się jej trzymać. Zawsze będziemy decydować o tym, co jest najlepsze dla drużyny.