Hansi Flick pojawił się w błyskawicznym wywiadzie dla DAZN La Liga, aby przedstawić swoje pierwsze wrażenia z meczu na Metropolitano.
Co za reakcja drużyny...
Po golu na 2-0 musieliśmy pokazać naszą mentalność i nie poddaliśmy się. Jestem szczęśliwy z powodu drużyny, klubu i kibiców. Pokazaliśmy świetne nastawienie i dlatego wygraliśmy ten mecz.
Te mecze Atlético-Barça przypominają ludziom lata 90. Pamięta Pan je?
Kiedy wynik kończy się tak jak dzisiaj, jestem szczęśliwy... (śmiech).
Jaką wartość przykłada Pan do tego, co robi Ferran?
Zawodnicy wchodzący z ławki zawsze spisują się dobrze; a Ferran jest przykładem gracza, który daje z siebie 100%, podobnie jak wszyscy zmiennicy i robi to na każdym treningu. Ale tak robią wszyscy, którzy nie są w jedenastce. Damy z siebie wszystko do samego końca.
Konferencja prasowa
Zwycięstwo na wagę ligi?
To długa droga.
Czy udało się znaleźć sposób na Atlético?
Nadszedł czas, aby wygrać po trzech meczach z Atlético. Reakcja po ich drugim golu była niesamowita. Jesteśmy zadowoleni.
Jak się Pan czuje jako trener?
Szczęśliwy, dumny z zawodników, widać było mentalność. Nigdy się nie poddali. To było niewiarygodne. Jestem z nich bardzo dumny, ale to widać na treningach. Gra się tak, jak się trenuje. Zawodnicy spisali się dobrze. W tej chwili mamy pewność, jak powinniśmy grać. A kiedy popełnimy błąd, wiemy, co robić dalej.
Czy to zwycięstwo to już kawałek ligi?
To długa droga. To trzy duże punkty, ale to długa droga. Jesteśmy na szczycie tabeli, ale musimy iść dalej.
Czy ta bramka pozbawi Lamine niepokoju przed brakiem bramek?
Zagrał dobry mecz, strzelił gola. Daje nam energię w pojedynkach jeden na jeden. Dobrze trenuje i ma jakość, by strzelać takie gole.
Jak ważny był gol na 2-1?
Była chwila dyskusji z sędzią, ponieważ mogło być zagranie ręką, ale myślę, że dobrze zareagowaliśmy i przywrócił nas do gry. To, co osiągnęliśmy, jest bardzo ważne.
Czy uważa Pan, że przerwa reprezentacyjna to dobra rzecz?
Jest dobra na wszystko.