Hansi Flick wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Gironą.
Jak się ma drużyna?
Z niecierpliwością czekamy na mecz. Ostatnie dziesięć meczów La Ligi jest bardzo ważne i musimy o nie walczyć.
Czy zabolał Pana gest Osasuny ze skargą?
Myślę, że wszystkie kluby przechodzą przez to samo. Nie mogę nic o tym powiedzieć, nie wiem. Taka jest kolej rzeczy, tak to już jest. Zdobyliśmy trzy punkty, a reszta nie zależy ode mnie.
Czy dokona Pan jakiejś rotacji?
Myślę, że wszyscy zawodnicy mogą zagrać. Zdecydujemy jutro, może jeden lub dwóch zawodników odpocznie. Wszyscy są dostępni, to optymalna sytuacja.
Gdzie Gavi może być najbardziej przydatny dla drużyny?
Jego najlepszą pozycją jest 6 lub 8, ale może grać na kilku pozycjach. W meczu z Osasuną dobrze grał pressingiem, zobaczymy co będzie jutro. Jestem bardzo zadowolony z jego występu jako 6. Bardzo dobrze utrzymywał się przy piłce w drugiej połowie, wykonał świetną robotę.
Czy klub uspokoił Pana w kwestii skargi?
Skupiam się na następnym meczu. Jest teraz wiele meczów. Analizujemy mecze i przeciwników i nie ma zbyt wiele czasu na myślenie o tym. Poza tym to nie jest coś, za co jestem odpowiedzialny. W tej chwili nie mam żadnych informacji na ten temat.
Czy wszyscy będą gotowi na kolejne mecze?
Nigdy nie wiadomo. To będzie duże wyzwanie do końca sezonu. Jesteśmy na to gotowi i będziemy walczyć do końca sezonu. W czwartek ponownie wygraliśmy dla Carlesa, to były jego urodziny. To było bardzo ważne dla drużyny.
Czy Ansu Fati może dostać trochę minut?
Zobaczymy, czy będzie to możliwe. Potrzebujemy go. Muszę powiedzieć, że to sytuacja, która nie jest dla niego łatwa, ale także Pau Víctor i Pablo Torre trenowali fantastycznie. Tego właśnie chcę od zawodników, aby dawali z siebie 100% i udowadniali, że zasługują na grę.
Jak zarządza Pan minutami Lamine Yamala?
Myślę, że Lamine jest bardzo inteligentny i dobrze wie, jak dawkować sobie minuty w meczach. Rozmawiałem z nim dziś rano, zapytałem jak się czuje i jest bardzo pozytywnie nastawiony. Zawsze mówię zawodnikom, że jeśli coś czują, mogą ze mną porozmawiać i tyle. Wszyscy zawodnicy rozumieją odpowiedzialność za własne ciało, jeśli dzieje się coś dziwnego. Tak właśnie chcemy postępować. Z własnego doświadczenia, gdy byłem zawodnikiem, jeśli coś czujesz i nie dbasz o siebie, wszystko może się zdarzyć. To właśnie im mówię. Muszą wziąć na siebie odpowiedzialność.
Czy w La Lidze chodzi o to, by być silnym u siebie?
Naszym celem jest wygranie wszystkich meczów u siebie, ale musimy też grać na wyjeździe. Zostało 10 meczów i ważne jest, aby wygrywać mecz po meczu. Reszta sezonu będzie coraz krótsza i będzie coraz bardziej skomplikowana dla innych drużyn.
Podoba się Panu bycie trenerem Barçy. Wielu Pana poprzedników mówiło, że cierpieli.
Dziś rano nie cieszyłem się wiatrem. Od początku jestem bardzo szczęśliwy, że mogę tu być i pracować z tymi zawodnikami. Oni wszyscy cieszą się grą w piłkę nożną. Podążam swoją ścieżką tego, jak chcemy się poprawić. Bardzo poprawiliśmy posiadanie piłki i kontrolę. To bardzo pomogło nam w meczu z Osasuną. Popełniliśmy mniej błędów niż w poprzednich tygodniach. Jestem zadowolony, ale możemy robić rzeczy lepiej. Każdego dnia musimy robić krok w kierunku poprawy. W tej chwili cieszę się z bycia trenerem Barçy. Szanuję Real Madryt, a także Carlo Ancelottiego, jednego z najlepszych trenerów na świecie i dobrego człowieka. Nie powiem nic złego o nim i jego klubie, ale jesteśmy Barçą i jest inaczej. La Masia, połączenia są fantastyczne. Czujemy się jak rodzina, wszyscy razem. Jest wielu pracowników, których włączyliśmy i to wyzwanie dla trenera, aby zebrać wszystkich razem. Jestem tu szczęśliwy.
Jak ważna dla Lewandowskiego jest rywalizacja z Ferranem Torresem?
Sytuacja, którą mieliśmy przeciwko Osasunie, była również z myślą o nadchodzących meczach. Rozmawiałem z Ferranem i Lewym. Lewy chce tylko wspólnego sukcesu, nie myśli o Pichichi. Patrzy na to, czego potrzebuje drużyna. To bardzo dobrze, a przeciwko Osasunie wszystko poszło dobrze.
Jak postrzega Pan Fermína?
Każdy zawodnik jest ważny. Na początek poziom treningów jest bardzo wysoki i potrzebujemy, aby zawodnicy dali z siebie wszystko. Reakcja po golu Lewandowskiego mówi o nim wszystko. To świetny zawodnik, świetny chłopak. Kiedy czasami nie gra dobrze, jest trochę smutny, ale chcemy go takiego, uśmiechniętego i dającego z siebie wszystko dla drużyny. Teraz może to pokazać w każdym meczu. Cieszę się, że tu jest, jest fantastyczny.