Hansi Flick, trener Barçy, wypowiedział się w błyskawicznej rozmowie z Movistar przed udaniem się do pokoju prasowego.
Jakie są Pana odczucia po remisie?
Powiedziałem zawodnikom, że został jeden mecz mniej i mamy punkt więcej przewagi. Próbowaliśmy wszystkiego, aby wygrać, ale nie udało się. Myślę, że mieliśmy pecha pod bramką, ale uważam, że zagraliśmy dobry mecz. W dni, kiedy nie udaje się strzelić gola, trzeba to zaakceptować i myśleć pozytywnie. Pozostanę przy tym, że próbowaliśmy wszystkiego.
Czy można było zrobić coś więcej ze stałych fragmentów gry?
Zawsze trzymam się pozytywów. Mamy jeszcze jeden punkt i jest kwiecień. To dobra sytuacja i musimy iść dalej.
Wypowiedzi Flicka na konferencji prasowej
Co najbardziej Pana dzisiaj sfrustrowało?
Myślę, że mamy jeden mecz mniej i jeden punkt więcej. Popełniliśmy wiele błędów w pierwszej połowie. W drugiej połowie byliśmy znacznie lepsi i stwarzaliśmy szanse. Jestem zadowolony, jestem pozytywnie
nastawiony do tego, co zobaczyłem w drugiej połowie. Dokonaliśmy zmian. Ważne było, aby Pedri, Gavi, Ferran odpoczęli. Graliśmy przeciwko jednej z najlepszych obecnie drużyn w La Lidze.
Czy remis pomaga utrzymać stopy na ziemi?
Tak, pomaga. Dzisiaj stworzyliśmy szanse, ale nie tak wiele jak zwykle. Wszyscy twardo stąpają po ziemi i to nam pomoże. Próbowaliśmy wszystkiego.
Czy widział Pan, że drużyna jest zmęczona?
Możemy być dumni z tego, co zawodnicy zrobili przez te dziesięć dni. Jesteśmy w finale i mamy większą różnicę punktową. Jestem zadowolony, to fantastyczne. Mieli jedną szansę, z rzutu rożnego.
Czy drużyna zasłużyła na prawo do porażki?
To część życia i piłki nożnej. Tak to już jest i trzeba to zaakceptować.
Czy zwycięstwo w La Lidze byłoby ciosem?
Mamy jeden punkt więcej. Powtarzam, jestem zadowolony. Nie obchodzi mnie, co stanie się w Madrycie. Skupiamy się na sobie.
Martwi się Pan o kondycję fizyczną?
Myślę, że drużyna jest w dobrej formie. Mamy jeszcze jeden dzień na regenerację i to dobrze. Obciążenie treningowe nie jest już tak intensywne. Musimy skupić się na pracy i być pozytywnie nastawieni. W drugiej połowie daliśmy z siebie wszystko. Ciężko pracowaliśmy. Daliśmy z siebie wszystko i to podoba mi się w moim zespole.
Czy Iñigo Martínez będzie gotowy na środę?
Będzie gotowy. Zdecydowaliśmy się nie zostawiać go na ławce, aby mógł przejść niezbędne leczenie.
Gavi ma na swoim koncie 100 występów w La Lidze.
Miał straszną kontuzję i za każdym razem się poprawia. Nie mam wątpliwości, że wróci do swojego poziomu. Pomożemy mu wrócić do 100%.
Czy podobało się Panu sędziowanie?
Nie chcę rozmawiać o sędziach.