Niepokój, jakiego doświadczył Dani Olmo w ostatnie Święta Bożego Narodzenia, był znaczący. Zawodnik myślał, że może już nie założyć koszulki Barcelony w tym sezonie, a scenariusze były dość mroczne i niepokojące.
Nic nie zdołało go uspokoić, dopóki w dniu półfinału Superpucharu Hiszpanii, tydzień po wyrejestrowaniu, CSD zezwoliło na zastosowanie środka zapobiegawczego i pozwoliło zarówno jemu, jak i Pau Víctorowi kontynuować grę conajmniej do kwietnia.
W tych dniach było wiele ruchów i myśli zawodnika w obliczu co najmniej niepewnych perspektyw. Ostatecznie sprawa została rozwiązana, ale otwarto szereg ważnych możliwości, aby Olmo nie został pozostawiony bez gry w tym sezonie w najgorszym przypadku.
Prawda jest taka, że biorąc pod uwagę reputację gracza, było wiele czołowych drużyn zainteresowanych jego usługami, gdyby nie pozostał w Barcelonie.
Pierwszym klubem, który zaoferował, że go przygarnie, aby nie został bez gry, był Manchester City Pepa Guardioli. The Citizens postrzegali go jako idealnego zawodnika do swojego planu, a także pomogliby graczowi o ogromnym prestiżu.
Widząc występy De Bruyne w tym sezonie, można zrozumieć zainteresowanie Manchesteru City pozyskaniem usług Daniego Olmo, nawet jeśli tylko na kilka miesięcy i, jak oficjalnie potwierdzono w ostatnich dniach, z myślą o nowym etapie bez Belga w zespole.