Kilka tygodni temu Sport podawał, że dyrekcja sportowa Barçy, kierowana przez Deco, rozpoczęła negocjacje z Hansim Flickiem w sprawie przedłużenia kontraktu niemieckiego trenera, który kończy się 30 czerwca 2026 r. i który od momentu pojawienia się na ławce znacząco poprawił nastroje wśród kibiców Barçy, wygrywając Superpuchar i Copa del Rey, a także aspirując do wygrania ligi i Ligi Mistrzów.
Cóż, z Niemiec doniesiono w poniedziałek, że porozumienie między obiema stronami jest praktycznie zamknięte i że niemiecki trener przedłuży swój kontrakt o jeden sezon, do 30 czerwca 2027 roku.
Źródła FC Barcelony, z którymi konsultował się Sport, nie potwierdzają pełnego porozumienia, ale są zgodne z informacjami Sky Sport. "Nic nie jest jeszcze zamknięte, ale negocjacje idą lepiej niż dobrze. Po obu stronach zawsze była bardzo dobra wola", wyjaśniają i są pewni, że w najbliższych tygodniach pojawią się dobre wieści.
Pewne jest to, że przedłużenie kontraktu do 2027 roku jest praktycznie zamknięte, przy braku klasycznych tarć, które zawsze wydłużają negocjacje. Co więcej, zarówno Flick, jak i dyrekcja sportowa uważają, że nie czas teraz na ogłoszenia, gdyż drużyna po zdobyciu Pucharu musi skupić się na tym, co pozostało do końca sezonu, a nie jest tego mało. Barça musi rozegrać półfinał Ligi Mistrzów przeciwko Interowi Mediolan, a także zmierzy się w ostatnich pięciu kolejkach La Ligi z pozycji lidera i czterema punktami przewagi nad Realem Madryt.
Pomysł, zarówno ze strony klubu, jak i Flicka, polega na sfinalizowaniu tych szczegółów z przedstawicielem trenera, Pinim Zahavim, w maju i ogłoszeniu odnowienia kontraktu po zakończeniu sezonu, kiedy zespół nie będzie już o nic walczyć. Życzeniem trenera jest, aby przedłużenie, które doprowadzi do podwyżki pensji zarówno Flicka, jak i jego asystentów, trwało tylko rok, ponieważ zawsze był zwolennikiem krótszych kontraktów. Tak powiedział sam prezydent Barçy Joan Laporta w wywiadzie dla RAC1. "To trener, który woli pracować z roku na rok i mieć roczny margines", powiedział. W rzeczywistości jego otoczenie nie wyklucza, że będzie to jego ostatni kontrakt przed opuszczeniem ławki.