Iñigo Martínez świetnie wpasował się w plan Hansiego Flicka. Niemiecki trener, który przedłuży swój kontrakt do 2027 roku, chce mieć u swojego boku jednego z kluczowych zawodników podczas swojego pobytu w Blaugranie.
Bask podpisał niedawno kontrakt do 2026 roku, ale obie strony chcą go przedłużyć o kolejny rok, począwszy od prezydenta Joana Laporty, który jest zachwycony, że może liczyć na takiego obrońcę.
Występy zawodnika, który właśnie skończył 34 lata, są spektakularne. Stworzył duet z Pau Cubarsím w środku parku, a także pełni w szatni funkcję kapitana bez opaski i pomaga młodym zawodnikom w dalszym rozwoju.
Iñígo przedłużył swój kontrakt do 2026 roku 13 marca. Nie było potrzeby stosowania klauzuli w jego kontrakcie, która pozwalała mu przedłużyć umowę do 2026 roku, jeśli rozegra 45 minut w 60% meczów. Decyzja została podjęta i podpisał pierwsze przedłużenie.
Od tego pierwszego porozumienia minęły zaledwie dwa miesiące, ale Barça chce spełnić prośbę Flicka, aby zatrzymać zawodnika na czas pełnienia funkcji trenera FC Barcelony.
Jeśli oczekiwania zostaną spełnione, Iñigo Martínez podpisze umowę na kolejny rok, do 2027 roku, i będzie to sposób na konsolidację projektu. Laporta powiedział w wywiadzie dla TV3, że priorytetem jest zapewnienie pozostania kluczowych graczy przed dokonaniem jakichkolwiek transferów.
Rozmowy są również na zaawansowanym etapie z innymi zawodnikami, takimi jak Frenkie de Jong, któremu kończy się kontrakt podobnie jak Iñigo w 2026 roku. W rzeczywistości ideą klubu jest, aby żaden zawodnik nie wszedł w ostatni rok swojej umowy bez rozwiązania swojej przyszłości, czy to pozostania, czy transferu.
Iñigo Martínez pokazał swoje zaangażowanie zarówno na boisku, jak i poza nim. Podczas parady mistrzów La Ligi był jednym z zawodników, których można było zobaczyć w największej euforii, a także wpadł na pomysł, aby wraz z kilkoma kolegami z drużyny odwiedzić Ferrana Torresa w szpitalu.
Piłkarzowi udało się również nawiązać szczególną chemię z fanami. W swoim pierwszym roku nie miał niezbędnej regularności, chociaż był podpisem, o który prosił sam Xavi i który Mateu Alemany i Jordi Cruyff zamknęli.
Iñigo był jednym z zawodników, których rejestracja w ostatnich dwóch latach była opóźniana, ale tym razem wszystko jest już rozwiązane, a jego rejestracja na przyszły sezon została zamknięta.
Oprócz czynników sportowych, są również czynniki osobiste. Zawodnik bardzo dobrze zaadaptował się w Barcelonie, gdzie razem z rodzina czuje się komfortowo. Scenariusz jest idealny, aby Iñigo Martínez mógł kontynuować karierę jako zawodnik Blaugrany do 2027 roku.