Joan García, bramkarz Espanyolu, jest okazją rynkową ze względu na swoją jakość, bogate doświadczenie w elicie, a przede wszystkim cenę, ustaloną na 25 milionów w klauzuli wykupu. Z tego powodu FC Barcelona postanowiła spróbować podpisać z nim kontrakt w najbliższych dniach. Klub ma skomplikowaną sytuację bramkarską, z trzema bramkarzami w różnych stresujących sytuacjach. Pierwszy z nich, ter Stegen, ma za sobą poważną kontuzję kolana i w wieku 33 lat rozgrywa już 12. sezon w klubie. Drugi, Szczęsny, ma 35 lat, jego kontrakt wygasa 30 czerwca i nie odpowiedział jeszcze na ofertę klubu dotyczącą jego przedłużenia, ponieważ waha się między kontynuowaniem gry a powrotem na słodką emeryturę, z której został wyciągnięty po kontuzji ter Stegena. Trzeci, Iñaki Peña, nie liczy się dla Flicka jako starter i, mając rok do końca kontraktu, prawdopodobnie odejdzie.
W tej sytuacji obszar sportowy FC Barcelony, w porozumieniu z Hansim Flickiem, uważa, że nadszedł czas, aby wzmocnić bramkę, podpisując kontrakt z golkiperem, który spełnia następujący profil: młody, wysoki, który gwarantuje interwencje wygrywające mecze i który ma już doświadczenie. Ten portret, którego Deco szukał od jakiegoś czasu, idealnie pasuje do Joana Garcíi (1,91 m), którego odejście z Espanyolu jest już uważane za oczywiste na wszystkich szczeblach klubu z Cornellà, a nawet przez niego samego, co można było zobaczyć w jego wypowiedziach po meczu z Las Palmas, w którym gracze Manolo Gonzáleza zapewnili sobie pozostanie w Primera División. Bardzo napięty i skomplikowany mecz, w którym anioł z Sallent, jak jest znany w środowisku Espanyolu, po raz kolejny uratował swoją drużynę dzięki interwencjom na najwyższym poziomie.
Barça nie chciała dokonywać żadnych wielkich ruchów, podczas gdy Espanyol grał o przetrwanie, ale ma informacje na temat Joana Garcíi, którego kontrakt wygasa w 2028 roku. Nie należy zapominać, że jego agenci reprezentują też Daniego Olmo. Bramkarz ma dobre oferty z Premier League, np. z Arsenalu, gdzie jest inny czołowy bramkarz, taki jak David Raya, z Aston Villi, która chce podpisać kontrakt z dwoma bramkarzami, oraz z Bournemouth Iraoli. Ponadto Bayer Leverkusen i Napoli również złożyli poważne zapytania.
Gdy Barça sformalizuje swoje zainteresowanie i pamiętając, że istnieje klauzula wypowiedzenia, decyzja będzie zależeć od Joana Garcíi. Bramkarz zawsze był blisko związany z Espanyolem, a wczoraj kibice pokazali swoje ogromne przywiązanie do niego, prosząc go o pozostanie. Klub jest jednak świadomy, że odejdzie on tego lata i w rzeczywistości postrzegają jego odejście jako niechciany zastrzyk pieniędzy ze względu na jego jakość, ale który ostatecznie pomoże klubowi mieć większe możliwości wzmocnienia po sezonie, w którym prawie nie wydano pieniędzy na podpisy. Xavier Andreu, dyrektor ds. komunikacji w Espanyolu, już wczoraj zasugerował w RAC1, że bardzo trudno jest powstrzymać odejście bramkarza i że w nadchodzących tygodniach pojawią się wiadomości. W rzeczywistości dwa tygodnie temu z Espanyolem łączono Leo Romána, bramkarza Mallorki, jako alternatywą przy odejściu ich bramkarza pierwszego wyboru.
Joan García wie, że od dłuższego czasu znajduje się na celowniku Barçy. Biorąc pod uwagę jego karierę w Espanyolu i sympatię, jaką czuje do klubu, Joan ma pewne wątpliwości co do zainteresowania katalońskich gigantów, co jest logiczne, biorąc pod uwagę rywalizację między klubami. Również dlatego, że chce pozostać w wyjściowym składzie, a Barça ma ter Stegena. Ale prawdą jest też to, że nadarza się okazja, aby dokonać jakościowego skoku w swojej karierze i zbliżyć się do możliwości zdobycia tytułów krajowych i międzynarodowych, regularnej gry w Lidze Mistrzów, a także powołania do reprezentacji Hiszpanii bez konieczności przechodzenia do innej ligi. Fakt, że zna hiszpańskie rozgrywki jest kolejnym czynnikiem, który przyciąga Barçę do złożenia oferty za jego podpis. Jeśli chodzi o rywalizację między klubami, to prawdą jest, że jest ona duża, ale historycznie istnieje wiele przypadków graczy Espanyolu, którzy przenieśli się do Barçy (na przykład Urruti, Ernesto Valverde i Miquel Soler), a także wielu byłych Culés, którzy grali dla Espanyolu (obecnie jest to Sergi Gómez, a wcześniej Jordi Cruyff, Ivan de la Peña, bracia Òscar i Roger Garcia Junyent oraz Toni Velamazán).
Jeśli Barça zdecyduje się go pozyskać, Flick będzie musiał wybierać między Garcíą, ter Stegenem i Szczęsnym w wyjściowym składzie, jeśli Polak przedłuży kontrakt, na co jeszcze nie odpowiedział. Jest to jednak „błogosławiony problem”, biorąc pod uwagę, że pozycja ta zyskałaby na jakości, a ponadto zagwarantowane byłoby długoterminowe zastępstwo niemieckiego bramkarza.
Ter Stegen ma kontrakt do 2028 roku, ale ze względu na swoją sytuację w reprezentacji Niemiec, w której obecnie wydaje się być starterem, jest zmuszony do kontynuowania regularnej gry, jeśli chce być bramkarzem pierwszego wyboru przed przyszłorocznymi Mistrzostwami Świata. Niemiec może przez to przemyśleć swoją sytuację. A jeśli Barça podpisze kontrakt z bramkarzem, logiczne jest, że konkurencja wyłoni golkipera pierwszego wyboru, zwłaszcza jeśli pojawi się nowy bramkarz, za którym stoi wielkie nazwisko. Nie na próżno García jest tym, który zaliczył najwięcej parad w lidze.
Jak opublikował Sergio Escario w MD, klauzula wypowiedzenia Joana Garcíi wynosi 25 milionów. Mogła wynosić 15 milionów w przypadku spadku, ale wzrośnie do 30 milionów w ostatnich 15 dniach każdego okienka transferowego. Wzrośnie również o kolejne 5 milionów, jeśli bramkarz zostanie reprezentantem kraju.