Coraz mniej czasu pozostało do ponownego zobaczenia piłkarzy FC Barcelony w strojach meczowych. Drużyna prowadzona przez Hansiego Flicka miała kilka tygodni urlopu, aby odpocząć i nabrać sił przed kolejnym sezonem, który dla Katalończyków rozpocznie się 13 lipca wraz z ogłoszeniem przez niemieckiego trenera składu na przedsezonowe przygotowania do sezonu 2025/26.
Wśród zawodników powołanych przez Flicka znajdzie się Ferran Torres, który nie mógł zakończyć sezonu wraz z resztą drużyny. Niefortunne zapalenie wyrostka robaczkowego na kilka godzin przed tym, jak Barça mogła świętować zwycięstwo na stadionie Cornellà El Prat, uniemożliwiło zawodnikowi z Walencji świętowanie sukcesów sezonu wraz z resztą kolegów. Piłkarz z Foios musiał przejść pilną operację, przez co nie mógł cieszyć się wsparciem kibiców podczas wielkiej parady Barçy po mieście.
Ponad miesiąc później Ferran jest już w 100% zdrowy i publikuje na swoich profilach społecznościowych postępy z siłowni, dając jasno do zrozumienia, że rozpocznie przedsezonowe przygotowania „na pełnych obrotach”. Po świetnym sezonie, w którym strzelił 19 bramek i zaliczył siedem asyst, jego wyniki nie pozostały niezauważone i z Anglii ponownie wiąże się go z Aston Villą, o której już kilkakrotnie było głośno.
W tym przypadku informację tę podaje serwis BirminghamLive. Serwis specjalizujący się w wiadomościach dotyczących Aston Villi zapewnia, że drużyna Unaia Emery'ego jest „poważnie zainteresowana” napastnikiem, ale to sam Ferran chce nadal grać w barwach Barçy.
To samo źródło podkreśla, że cena zawodnika Barçy wynosiłaby około 35 milionów funtów i informuje, że Anglicy mogliby skorzystać z możliwości zapewnienia mu ważnego miejsca w Birmingham, ponieważ Ferran ma przed sobą dużą konkurencję, zwłaszcza jeśli dołączy Nico Williams.