Operacja Pablo Torre jest bliska finalizacji, chociaż w Barcelonie nie są przekonani, że zostanie ona ostatecznie sfinalizowana dzisiaj, a w Mallorce również nie oczekują gracza w ten weekend. W każdym razie jego sprzedaż nie jest zagrożona, do tego stopnia, że pomocnik ma pozwolenie na nieprzystąpienie do powrotu Blaugrany w niedzielę. Źródła barcelońskie potwierdzają, że nie ma go na liście zawodników, którzy przejdą badania medyczne.
Ostatnią formalnością, którą należy załatwić w związku z transferem, jest kwota, jaką Racing Santander ma otrzymać tytułem praw do szkolenia. Po sfinalizowaniu tej kwestii przyjazd Pablo Torre na Majorkę będzie już faktem.
Wszechstronny zawodnik odejdzie za pięć milionów euro, podczas gdy Barça zachowa 50% zysku z przyszłej sprzedaży, opcję odkupu i prawo pierwokupu w przypadku kolejnych ofert.