Barça nadal poszukuje na rynku alternatywy dla Nico Williamsa po zaskakującym przedłużeniu kontraktu skrzydłowego Athleticu do 2035 roku. Głównymi opcjami rozważanymi przez Laportę i Deco są Luis Díaz i Marcus Rashford, chociaż w Anglii mówi się już o dwóch możliwych planach B na wypadek, gdyby te dwie opcje nie doszły do skutku.
Piłkarz Liverpoolu byłby najdroższy, a obserwuje go też Bayern Monachium. The Reds żądają około 80 milionów euro za Kolumbijczyka, co jest kwotą całkowicie nie do przyjęcia dla Barçy, pomimo zainteresowania piłkarza grą w barwach klubu z Katalonii. Bawarczycy zaoferowali 60 milionów, więc wydaje się, że obecnie mają przewagę.
Ze swojej strony Rashford oszalał na puncie gry w FC Barcelonie i odrzucił nawet milionowe oferty z Arabii Saudyjskiej, czekając na ofertę Flicka. Dla Barçy idealnym rozwiązaniem byłoby wypożyczenie zawodnika z opcją wykupu, zamiast płacenia kwoty żądanej przez United, które na początku żąda 48 milionów euro. Barça nie osiągnie tej kwoty, dlatego będzie próbowała nadać tempo operacji i poszukać planu B, czyli wypożyczenia z opcją zakupu.
Widząc komplikacje, jakie mogą spowodować ci dwaj piłkarze, Barça robi ruch i może mieć w zanadrzu dwa plany B.
Jednym z nich jest Christopher Nkunku. Francuz nie gra najlepiej w Chelsea po świetnym okresie w Niemczech. W Anglii nie znalazł swojego miejsca, a The Blues mogą być skłonni go puścić ze względu na dużą liczbę graczy w ataku. Według niemieckiego dziennikarza Floriana Plettenberga byłby on alternatywą dla Rashforda, który nadal jest celem Barçy.
Największym znakiem zapytania w przypadku Nkunku jest cena. Chelsea zapłaciła Lipskowi 60 milionów euro w 2023 roku, a w ciągu dwóch lat jego wartość według Transfermarkt spadła z 80 do 35 milionów. Najlepszą wersję Francuza widzieliśmy w Niemczech, gdzie grał jako środkowy napastnik, choć może również występować za napastnikiem lub na prawym skrzydle.
Inną opcję podaje angielska gazeta Manchester Evening News: Barça ma ponownie interesować się Masonem Greenwoodem. Anglik błyszczał dwa sezony temu w Getafe, gdzie grał na wypożyczeniu z Manchesteru United, a Barça już bezskutecznie próbowała go pozyskać. Latem ubiegłego roku przeniósł się do Marsylii za 26 milionów euro i ponownie poprawił swoją formę.
W wieku 23 lat Greenwood był jednym z liderów Olympique Marsylia w tym sezonie, strzelając 22 bramki we wszystkich rozgrywkach. Z wartością 40 milionów euro mógłby być kolejnym planem B dla Rashforda i Luisa Díaza. Chociaż Anglik jest bardziej przyzwyczajony do gry na prawej stronie, ma cechy pozwalające mu grać na lewej.