Dziewięciu piłkarzy Barçy Atlètic rozpoczęło w poniedziałek treningi z pierwszą drużyną Barçy. Wszyscy wiedzieli, że tylko część z nich będzie mogła dołączyć do grupy, która 24 lipca wyruszy do Azji. O tym, kto przejdzie pierwszy etap selekcji, miał zdecydować Hansi Flick w ciągu weekendu.
Przy pełnej sprawności całego pierwszego składu, ten okres przedsezonowy był (jest) bardzo trudny, aby dołączyć do zespołu niemieckiego trenera i utrzymać się w jego dynamice. Mimo to wszyscy mieli bardzo intensywny tydzień, z nawet trzema podwójnymi sesjami i łącznie 10 treningami. Dużo siły, obciążenia fizycznego. A także małe mecze, aby Hansi mógł wyciągać wnioski.
Według informacji Sportu, Flick poinformował w niedzielę Dro i Jofre Torrentsa, że dołączą do wyprawy, która w czwartek wyruszy do Azji, aby rozegrać pierwszy mecz towarzyski z japońskim Kobe.
Nie oznacza to, że inni nie pojadą, ale na razie takie są pierwsze decyzje niemieckiego trenera. Dro, który w zeszłym sezonie grał na przemian w Juvenilu B i Juvenilu A, zyskał uznanie trenera z Heidelbergu, mimo że gra na pozycji, na której panuje ogromna konkurencja. Jofre jest lewym obrońcą, w którym pokładane są duże nadzieje.
Fakt, że Gerard Martín nadal dochodzi do siebie po operacji ręki, pomógł w podjęciu decyzji, że młody obrońca znajdzie miejsce w samolocie.