Decyzja została podjęta i o ile nie nastąpi zmiana zdania w ostatniej chwili, np. w wyniku pojawienia się oferty satysfakcjonującej wszystkie strony, Iñaki Peña będzie częścią ekipy Barçy, która wsiądzie do samolotu zabierającego zespół na tournée po Japonii i Korei Południowej. Takie wytyczne wydał Hansi Flick, jak dowiedziało się MD. To, czy będzie on obecny w przyszłym sezonie, to już inna kwestia.
Na początku presezonu niemiecki trener stanął przed problemem zbyt dużej liczby bramkarzy po podpisaniu kontraktu z Joanem Garcią i przedłużeniu umowy ze Szczęsnym. Ter Stegen najprawdopodobniej pozostanie w Barcelonie do czasu rozwiązania swojej sytuacji, a przyszłość Iñakiego Peñi, którego kontrakt obowiązuje do 2026 roku, pozostawała niepewna.
Bramkarz z Alicante będzie na razie podlegał Hansiemu Flickowi. Po wydarzeniach z poprzedniego sezonu, kiedy to Flick odebrał mu miejsce w wyjściowym składzie, przekazując je Szczęsnemu, mimo że nie popełnił on żadnych poważnych błędów, trener chce szanować profesjonalny kontrakt zawodnika.
Iñaki Peña wie, że nie ma go w planach Flicka i że najlepiej będzie zmienić otoczenie. Jednak oferty, które otrzymał, nie spełniają jego oczekiwań i chociaż jest otwarty na negocjacje, operacja może potrwać dłużej niż przewidywano.
Ponieważ Kochen trenuje z Barçą Atlètic, cała trójka uda się na tournée Barçy po Japonii i Korei Południowej, które rozpocznie się 24 lipca trzema meczami towarzyskim, z których pierwszy zostanie rozegrany z Vissel Kobe.
W klubie zdają sobie sprawę, że trzeba rozwiązać problem bramki. Nie można zapominać, że jeśli nie uda się zarejestrować Joana Garcii i Szczęsnego, a La Liga rozpocznie się w połowie miesiąca, Iñaki Peña mógłby być pierwszym bramkarzem.