W 2022 roku Bayern Monachium podjął próbę pozyskania dwóch obiecujących zawodników Barçy, Lamine Yamala i Gaviego. Próba ta zakończyła się niepowodzeniem, ponieważ obaj pozostali w Blaugranie, gdzie podpisali swoje pierwsze profesjonalne kontrakty.
Według dziennika Bild, bawarski klub nie mógł pozyskać Lamine z Barçy przed 2023 r., kiedy to skończyłby 16 lat, i próbował przekonać rodzinę do wyjazdu do Niemiec w zamian za pięć milionów euro. Propozycja ta nie powiodła się ze względu na chęć gracza do pozostania w barcelońskim klubie.
Rozmowy odbyły się w Madrycie podczas spotkania ówczesnego dyrektora sportowego Bayernu Monachium, Hasana Salihamidzicia, z agentem obu piłkarzy, Ivánem de la Peñą.
Lamine Yamal zmienił agenta i powierzył się Jorge Mendesowi, podczas gdy Gavi nadal pozostaje pod opieką de la Peñi. Lamine kontynuował swoją karierę w Barcelonie, gdzie zadebiutował przeciwko Betisowi w wieku zaledwie 15 lat i zrozumiał, że jego marzeniem jest bronienie barw pierwszej drużyny Dumy Katalonii.
Lamine podpisał niedawno przedłużenie kontraktu do 2031 roku, dzięki czemu jest całkowicie zabezpieczony przez FC Barcelonę klauzulą w wysokości miliarda euro.
W przypadku Gaviego, Andaluzyjczyk pozostał w Barcelonie pod opieką Ivána de la Peñi, który bardzo dobrze kieruje jego karierą. On również podpisał przedłużenie kontraktu do 2030 roku z tą samą klauzulą wykupu w wysokości miliarda euro.
Obaj są zadowoleni w Dumie Katalonii i kierują się uczuciem do Blaugrany. Żaden z nich nie chciał słuchać ofert z zagranicy, mimo że są dwoma najbardziej rozchwytywanymi piłkarzami na rynku. W FC Barcelonie są nietykalni.