Hansi Flick zabrał głos po zwycięstwie 6:0 z Valencią. Oto jego wypowiedzi.
Czy mógłby Pan opisać występ Fermína?
Był bardzo dobry, ale nie tylko on. Cała drużyna cieszyła się grą i to jest najważniejsze.
W tym sezonie będzie miał Pan ciężko z Ferranem i Lewandowskim.
Dla mnie najważniejsza jest drużyna. Dzisiaj postawiliśmy na Ferrana, ale musimy iść do przodu. To pierwszy z siedmiu meczów przed kolejną przerwą na mecze reprezentacji. Wygraliśmy, mamy trzy punkty.
Czy to prawda, że Raphinha nie zagrał, bo spóźnił się na rozmowę techniczną?
Ustaliliśmy to. Roony dobrze trenował, miał się dobrze pod względem mentalnym, a Raphinha był po długiej podróży.
Wypowiedzi, które wygłosił Pan w tę sobotę na temat traktowania Lamine przez RFEF, zaskoczyły osoby z reprezentacji. Czy chciałby Pan to skomentować?
Powiedziałem to, co powiedziałem, i nic więcej. Nic więcej nie trzeba dodawać.