Policja Narodowa przeprowadziła w środę operację przeciwko Boixos Nois w Barcelonie i obszarze metropolitalnym, jak ustalił portal ARA. Działanie hiszpańskiej policji ma związek z zamieszkami, które radykalna grupa kibiców Barçy spowodowała w Sewilli, w czasie poprzedzającym finał Pucharu Króla w kwietniu ubiegłego roku przeciwko Realowi Madryt. Chociaż służby bezpieczeństwa nie potwierdzają liczby zatrzymanych, według różnych źródeł jest to blisko piętnaście aresztowań. Część zatrzymanych w tej operacji jest transportowana na komisariat La Verneda w Barcelonie. Źródła policyjne zaznaczają, że operacja dotyczy nie tylko Boixos Nois i że do zatrzymań dochodzi również w innych prowincjach Hiszpanii.
W godzinach poprzedzających finał, Boixos Nois byli odpowiedzialni za poważne zamieszki w centrum Sewilli. Duża część radykalnych kibiców blaugrana przybyła do stolicy Andaluzji w piątek wieczorem, kiedy to doszło już do pierwszych incydentów. Następnego dnia, w dniu meczu z Los Blancos, napięcie narastało, a na Plaza Nueva w Sewilli doszło już do starć z Policją Narodową.
Wszystko zaczęło się przy jednym z tarasów, gdzie znajdowała się liczna grupa boixos. Napięcie i prowokacje, w tym nazistowskie pozdrowienia ze strony niektórych kibiców Barçy, eskalowały, a policja ostatecznie aresztowała jednego z culers. To spowodowało wybuch pozostałych boixos, co doprowadziło do szarż policyjnych oraz zamieszek z użyciem mebli miejskich, stołów i krzeseł z okolicznych barów. Następnie, przed wejściem na La Cartuja, Boixos wdali się w bójki z radykalną grupą kibiców Madrytu, Ultra Sur.
Jednym z obrazów, jaki pozostał po triumfie Barçy w Sewilli, była jedna z trybun za bramką stadionu La Cartuja, zdominowana przez Boixos Nois, z całą ich symboliką dobrze widoczną. Boixos Nois mają zakaz wstępu jako grupa kibiców na stadion Barçy, chociaż niektórzy z nich uczestniczą w meczach indywidualnie lub są rozproszeni w różnych sektorach. Natomiast podczas wyjazdów wykorzystują okazję, by nadać widoczność swojej marce, a starcia z innymi radykalnymi grupami drużyn z Primera División są powszechne. Pomimo ich konfliktu z Joanem Laportą, udało im się zdobyć bilety na finał w Sewilli i zgromadzić się razem za jedną z bramek.