W ramach działań dyrekcji sportowej Barcelony w ostatnim czasie nasiliły się rozmowy z Erikiem Garcíą. Po przedłużeniu kontraktu Frenkiego de Jonga przyszła kolej na obrońcę z Martorell.
Jest to sprawa, która wymaga najpilniejszego rozwiązania, ponieważ jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2026 r., a zarówno trener, jak i dyrekcja sportowa uważają przedłużenie umowy i pozostanie zawodnika w barwach Barçy za bardzo ważne. Po sfinalizowaniu tej sprawy planowane jest rozpoczęcie rozmów w sprawie przedłużenia kontraktu z napastnikiem z Walencji, Ferranem Torresem.
Kontrakt Rekina wygasa 30 czerwca 2027 r., dlatego jest to jedna z pilniejszych spraw po zakończeniu tegorocznych rozmów. Pozostają jeszcze Lewandowski i Christensen, ale wydaje się, że klub nie jest obecnie skłonny złożyć im oferty.
Obie strony wyraziły chęć kontynuowania współpracy. Ferran Torres chce pozostać w Barcelonie, a klub postrzega go jako strategiczny atut, który w ostatnich sezonach osiągał coraz lepsze wyniki. Wnosi do gry bramki i pracę w ataku. Klub postrzega go jako alternatywę na pozycji środkowego napastnika.
Rywalizowałby z następcą Lewandowskiego o pozycję lidera ataku. Dusan Vlahović, Eyong i Asllani, choć ten ostatni nie jest typowym środkowym napastnikiem, są wymieniani jako alternatywy i to właśnie nimi zajmuje się Deco w kontekście lata.