Eintracht Frankfurt ma cudowne wspomnienia z Camp Nou, ale to już historia. Dziś Barca ma okazję do rewanżu i poprawienia swojej pozycji w tabeli Ligi Mistrzów. Niemiecki zespół walczy o życie w tych rozgrywkach, ale jakakolwiek strata punktów przez Blaugranę będzie olbrzymią sensacją. Gramy o 21:00.
Był kwiecień 2022 roku gdy zesłana do Ligi Europy Barca zmierzyła się z Eintrachtem w ćwierćfinale Ligi Europy. Wydawało się, że będzie to jedynie przystanek w drodze po triumf w tych rozgrywkach, ale we Frankfurcie padł remis 1-1, a w rewanżu na Camp Nou po pierwszej połowie było 0-2, a w 67 minucie 0-3! Barca rzuciła się do odrabiania strat dopiero w samej końcówce, ale gole Busquetsa i Depaya to było za mało. Cieniem na tamtym spotkaniu rzuciły się wydarzenia na trybunach - miejsca w świątyni Barcelony wkupiło kilkadziesiąt tysięcy niemieckich kibiców, którzy z łatwością przekrzyczeli gospodarzy, zrobili wielką fiestę i wywołali oburzenie wśród socios Barcy. Klub podjął w związku z tym drastyczne środki przy okazji tegorocznego spotkania z Eintrachtem - bilety są imienne, tylko dla socios (i ich osób towarzyszących) i wejście na mecz jest przed kod QR w specjalnej aplikacji (zamiast tradycyjnych plików PDF).
Sytuacja kadrowa Barcy wygląda najlepiej od dawna. Kontuzjowani obecnie są jedynie Olmo i Gavi. Na ławce ma dziś zasiąść nawet Ter Stegen. Jak zatem zagra Barca? Sytuacja w Champions League wymusza brak większych kombinacji. W bramce stanie Joan Garcia. W obronie zagrają Kounde, Cubarsi, Eric Garcia oraz Balde. De Jong i Pedri to pewniaki w środku pola. Bardzo możliwe, że przed nimi, na "10", zagra Yamal. W ataku wówczas byłoby miejsce dla Raphinhi, Lewandowskiego i Ferrana lub Rashforda. W tym układzie wciąż ma kto straszyć z ławki! W drugiej połowie na placu gry pojawią się zapewne Fermin oraz Bardghji.
Barca musi bezwzględnie wygrać pozostałe trzy mecze fazy ligowej by mieć jakiekolwiek szanse na awans z pierwszej ósemki. Bilans bramkowy też będzie mieć znaczenie i obecnie jest przeciętny (12:10), ale dziś może ulec poprawie - Eintracht w weekend przegrał w Lipsku aż 6:0 i w ostatnich tygodniach traci spore ilości bramek. Niemcy tracą dwa punkty do pierwszej 24-ki, mają przez sobą mecze z Karabachem i Tottenhamem, więc mogą jeszcze marzyć o lutowych play-offach. Barca w tym sezonie przegrała u siebie (na Montjuic) z PSG, wszystkie pozostałe mecze wygrała, ale tylko trzy razy do zera. Przed nami raczej wesoły mecz i prawdopodobnie hokejowy wynik. Oby bez nerwów, kontuzji i niespodziewanych rozstrzygnięć.
FC Barcelona - Eintracht Frankfurt, Spotify Camp Nou, 9.12.2025 godz. 21:00
Sędziuje: Davide Massa








