Luis Enrique, szkoleniowiec Celty Vigo, odmówił komentarza odnośnie plotek, wedle których miałby po obecnym sezonie zastąpić Gerardo "Tatę" Martino na ławce FC Barcelony. Niektóre media rozpisywały się w ostatnim czasie na temat tego, że argentyński trener miałby w przyszłym sezonie zakończyć swoją karierę na Camp Nou. Katalońskie gazety w zeszłym tygodniu informowały, że jego następcą miałby zostać właśnie były piłkarz Barcelony, Luis Enrique, który rzekomo mógłby podjąć się pracy z pierwszą drużyną już tego lata.
"Mogę bardziej lub mniej lubić całe to zainteresowanie moją osobą, ale najbardziej martwię się zawsze o mój zespół. Koncentruję się na naszym jutrzejszym meczu z Elche" - skomentował pogłoski trener Celty. "Nie zamierzam tracić swojej energii na komentowanie plotek. Jedyną rzeczą, która jest dla mnie ważna to obecna sytuacja sportowa mojej ekipy i miejsce, w którym znajduję się obecnie. Nigdzie się nie wybieram" - dodał Luis Enrique.
Przypomnijmy, że w zeszłym roku obecny szkoleniowiec Celty Vigo był jednym z głównych kandydatów do ewentualnego zastąpienia Tito Vilanovy, zaś nie tak dawno był wiązany z angielskim Tottenhamem Hotspur.