Po ligowych starciach z Sevillą i Valencią, a także z APOELem w Lidze Mistrzów, dzisiaj drużynę Luis Enrique czeka do zaliczenia kolejny, ciężki test. Mimot ego , że Espanyol jesto dopiero 12. w tabeli La Liga, dzisiejsze starcie będzie pojedynkiem derbowym, a wszyscy wiemy, co to oznacza. Są to pierwsze w tym sezonie derby Katalonii, która coraz mocniej stara się o rozszerzenie swojej autonomii.
Wszyscy zawodnicy wyjdą na Camp Nou ze świadomością, że wygrali swój ostatni pojedynek w La Liga i w Pucharze Króla, ale jeśli sięgniemy nieco głębiej, historia wyników Espanyolu wygląda znacznie gorzej. Tydzień temu wygrali co prawda 2:1 z 15. w tabeli Levante, jednak dwa tygodnie temu piłkarze Sergio Gonzalesa zebrali oklep 3:1 od Athletiku Bilbao, a jeszcze wcześniej zanotowali remis 1:1 z Villarrealem, porażkę z ostatnim w tabeli Elche (2:1) i bezbramkowy remis z Deportivo La Coruna (przedostatnie miejsce w tabeli). Także ostatnie spotkania Espanyolu z Barceloną powinny napawać Cules optymizmem. Od sezonu 09/10 obie drużyny starły się na Camp Nou dziesięć razy, z czego osiem razy wygrała Barça, a dwa razy mecz zakończył się remisem.
Zajmijmy się teraz statystykami. Najbardziej bramkostrzelni zawodnicy Espanyolu to Christian Stuani i Sergio Garcia. W tym sezonie zdobyli oni dla swojego klubu kolejno pięć i cztery gole. Drużyna w ciągu 13 spotkań strzeliła 14 bramek, z czego tylko 4 na wyjeździe. Daje to średnią 1,08 gola na mecz i tylko 0,67 na mecz wyjazdowy. Jeśłi chodzi o bramki tracone, tutaj także fani FC Barcelony nie mają powodu do zmartwień - z 17 straconych, aż 11 padło na wyjeździe. Statystycznie, Kiko Casilla wpuszcza piłkę do siatki przynajmniej dwa razy w niemal każdym meczu wyjazdowym. Miejmy nadzieję, że dzisiaj nasze magiczne tridente jeszcze podwyższy tę niechlubną średnią.
Kontuzjowani przed meczem są tylko - cóż za niespodzianka - Thomas Vermaelen i Paco Montanies. Poza nimi, na pewno nie zobaczymy dzisiaj na boisku Douglasa, Masipa, Montoyi, Bartry i Sergiego Roberto. Po dość długiej kontuzji i wygranym meczu z Huescą na boiska Primera Division w końcu powróci Andres Iniesta. Pełną listę powołanych na dzisiejszy mecz znajdziecie TUTAJ.