Kilka tygodni temu pisałem o tym, że aż 61 zawodników w historii europejskiego futbolu strzeliło w najwyższej klasie rozgrywkowej danego kraju więcej bramek niż Leo Messi (klik). Od tego czasu po pierwsze Leo przegonił kilku z nich hat-trickiem z Espanyolem, a po drugie ja postanowiłem zweryfikować te informacje. To razem sprawiło, że Messi awansował aż o kilkanaście miejsc.
Zdecydowanie błędna informacja dotyczyła Grecji - Thomas Mavros ma "raptem" 260 bramek (a nie 337), natomiast Messi już dawno przegonił Warzychę i Nestoridisa - żaden z nich nie osiągnął pułapu 250 bramek. Podobnie Miroslav Wiecek z Czechosłowacji, któremu przypisuje się 343 bramki prawdopodobnie licząc rozliczne mecze towarzyskie, charakterystyczne dla wczesnego okresu powojennnego. W samej lidze strzelił ich prawdopodobnie... 174.
Największy problem stanowiły Niemcy. A w zasadzie Republika Federalna Niemiec. Do 1963 r. mistrza wyłaniano przez rozgrywki międzyregionalne, kluby większość swoich spotkań rozgrywały wewnątrz jednego z pięciu regionów. To trochę tak jakby Messi miał przez większą część sezonu grać w lidze Katalonii, a jedynie końcowe mecze przeciwko zespołom z całej Hiszpanii. Postanowiłem zatem wziąć pod uwagę wyłącznie Bundesligę i... okroiło to listę do zaledwie dwóch zawodników. Co ciekawe, Klausa Fischera nie było w poprzednim zostawieniu, ale przemilczmy ten fakt...
Kilku zawodników miało udokumentowane 253-255 bramek i Messi wyprzedził ich w ubiegłą niedzielę. Zaktualizowana lista pozostałych wygląda następująco:
Anglia
Jimmy Greaves (1957–1971) 357 (516)
Steve Bloomer (1892–1910) 317 (536)
Dixie Dean (1925–1930,1931–1937–1937) 310 (362)
Gordon Hodgson (1925–1939) 288 (454)
Alan Shearer (1987–1988,1989–2006) 283 (559)
Charlie Buchan (1910–1915,1919–1928) 258 (482)
Austria
Robert Dienst (1943–62) 323 (351)
Johann Krankl (1971–88) 320 (427)
Franz Binder (1930–49) 298 (261)
Karl Decker (1938–54) 282 (276)
Belgia
Albert De Cleyn (1932-55) 377 (488)
Jef Mermans (1941–57) 343 (384)
Bernard Voorhoof (1927–48) 296 (474)
Arthur Ceuleers (1933–51) 288 (398)
Rik Coppens (1946–62) 261 (389)
Cypr
Sotiris Kaiafas (1967-1984) 261 (388)
Czechoslowacja
Josef Bican (1929-1948) 393 (451)
Estonia
Maksim Gruznov 304 (494)
Francja
Delio Onnis (1971–1986) 299 (449)
Bernard Lacombe (1969–1987) 255 (497)
Grecja
Thomas Mavros (1970–1991) 260
Holandia
Willy van der Kuijlen (1964–1982) 311 (545)
Ruud Geels (1965–1983) 265 (401)
Irlandia Pólnocna
Jimmy Jones (1947–1949,1951–1964) 332 (285)
Niemcy
Gerd Müller (1964-1982) 365 (427)
Klaus Fischer (1968-88) 268 (545)
Portugalia
Peyroteo (1937–50) 331 (197)
Eusebio (1960-77) 319 (313)
Fernando Gomes (1974-91) 318 (405)
José Águas (1950–63) 290 (281)
Néné (1968–86) 262 (421)
Szkocja
Jimmy McGrory (1922–38) 410 (408)
Robert McPhail (1923–39) 305
Hugh Ferguson (1916–30) 285
William Reid (1904–22) 275
Ally McCoist (1980–81, 1983–01) 260
James McColl (1913–32) 258
Szwajcaria
Jacques Fatton (1944-1960) 274 (358)
Turcja
Metin Oktay (1955–1969) 311 (342)
Walia
Marc Lloyd Williams (1992-2011) 319 (467)
Wegry
Ferenc Szusza (1940-1961) 393 (462)
Gyula Zsengellér (1935-1947) 387 (325)
Imre Schlosser (1906-1927) 361 (301)
József Takács (1920-1940) 359 (355)
Ferenc Puskás (1943-1956) 357 (358)
Włochy
Silvio Piola (1929–1954) 274 (537)
To daje 45 strzelców obecnie lepszych od Argentyńczyka. Oczywiście cała ta klasyfikacja ma formę ciekawostki - istnieje wiele dowodów na to, że w czasach przed telewizją (i tych, gdy nie każdy mecz był transmitowany choćby w radiu) wyniki przekazywano telefonicznie, a nawet sędziowie spisując pomeczowy protokół pytali się zawodników, który z nich ile razy wpisał się na listę strzelców. Można jednak dość zdroworozsądkowo założyć, że najlepszym strzelcom nigdy nie zaniżano (a wręcz przeciwnie) ich dorobku, toteż śmiało możemy uznać poniższych dziewięciu zawodników z dorobkiem co najmniej 350 bramek za najlepszych strzelców w historii pojedynczej ligi europejskiej:
Jimmy McGrory (1922–38) 410 (408)
Josef Bican (1929-1948) 393 (451)
Ferenc Szusza (1940-1961) 393 (462)
Gyula Zsengellér (1935-1947) 387 (325)
Albert De Cleyn (1932-55) 377 (488)
Gerd Müller (1964-1982) 365 (427)
Imre Schlosser (1906-1927) 361 (301)
József Takács (1920-1940) 359 (355)
Ferenc Puskás (1943-1956) 357 (358)
Jeżeli Leo wypełni do końca swój obowiązujący do 2018 r. kontrakt, wydaje się przesądzone, że dołączy do tego grona. Na którym miejscu kiedyś się zatrzyma? Chyba nawet on jeszcze tego nie wie...