Henk Ten Cate, asystent Franka Rijkaarda w Barcelonie, udzielił dość kontrowersyjnej wypowiedzi holenderskiemu De Telegraaf.
- Problemy Messiego w Barcelonie zaczęły się około dwa lata temu - zaczął szkoleniowiec. - Leo pozostał w Barçy tylko dlatego, że obiecał to Tito Vilanovie przed jego śmiercią. Uważam, że jego odejście z klubu byłoby dobrym rozwiązaniem dla obu stron. W Barcelonie Messi spędził dużo czasu i potrzebuje nowego wyzwania. Argentyńczyk wciąż jest wart dużo pieniędzy, jednak uważam, że jego wartość zacznie spadać. Chciałbym być większym optymistą, jednak nie jestem przekonany, czy zdoła wrócić na swój najwyższy poziom. Absolutne dominowanie przez dziesięć lat nie jest niczym normalnym. Zwykle gwiazdy utrzymują się na topie przez 7-8 lat, a później spadają. Szczerze mówiąc, uważam, iż w ostatnim sezonie Messi zanotował spadek formy, choć jego statystyki wciąż były dobre - zakończył Ten Cate.