Sąd w Barcelonie podtrzymał oskarżenia przeciwko Leo Messiemu i jego ojcu (a zarazem agentowi), którzy zosali oskarżeni o przestępstwo podatkowe i będą musieli stawić się na ławie oskarżonych. Jorge Messi chciał wziąć całą odpowiedzialność na siebie, ponieważ to on rzeczywiście ma zarządzać majątkiem syna, jednak sąd uważa, iż Leo mógł wiedzieć o popełnianych przestępstwach.
Urząd Skarbowy uważa, że gwiazdor Barçy popełnił przestępstwo na kwotę 4,1 miliona euro i sam zawodnik uważał, iż wszelkie ewentualne nieprawidłowości zostaną załatwione dzięki wpłaceniu ponad 50 milionów euro kary, jednak fiskus jest bezlitosny.