Z każdym kolejnym dniem Gerard Piqué jest coraz bardziej pewny, że po zakończeniu przygody w Barcelonie zwiąże się z jednym z klubów ze Stanów Zjednoczonych. Jak informuje kataloński Sport, stoper otrzymał konkretną propozycję od Davida Beckhama, który planuje założyć swój zespół piłkarski w Miami. Katalończyk nie zastanawiał się długo i zaakceptował ofertę.
Obrońca wie, że na najwyższym poziomie będzie występował tylko w barwach Barcelony. Piqué podąży śladami m.in. Kaki, Pirlo, Lamparda czy Henry'ego i po zakończeniu gry w Barçy na sportową emeryturę przeniesie się do MLS.