O ile Denis Suárez jest Luisowi Enrique po prostu potrzebny, o tyle Nolito od dawna jest uważany przez asturyjskiego szkoleniowca jako oczywisty cel numer jeden. Największym problemem związanym z transferem napastnika jest jego cena - 18 milionów euro - czyli kwota wpisana w klauzulę odstępnego.
W tym momencie Barça nie może pozwolić sobie na tak duży wydatek, jednak dyrektorzy katalońskiego klubu szukają rozwiązania. Jak informuje Mundo Deportivo klub poważnie rozważa półroczne wypożyczenie Nolito bez opcji koniecznego zakupu, ale z... silną sugestią wykupu.
Według dziennika Barça planuje umieścić w umowie klauzulę, która zakładałaby karę za nie wykupienie Nolito. Barça dostałaby Hiszpana na sześć miesięcy i potem miałaby dwie opcje: wykupić go za określoną kwotę lub zrezygnować z zakupu, ale wówczas i tak musiałaby zapłacić Celcie określoną kwotę. Rozwiązanie to może być dla galicyjskiego zespołu korzystne, bo w każdym przypadku dostanie pieniądze.