– Starcie z zespołem taki jak Athletic niesie za sobą ogromne trudności – powiedział Luis Enrique na konferencji prasowej przed czwartkowym meczem 1/8 finału Pucharu Króla. – Czeka nas ciężki dwumecz. Styczeń i luty są kluczowymi miesiącami w Copa del Rey. Zdajemy sobie sprawę z silnych punktów rywala, który zawsze stwarza trudności dzięki pressingowi – dodał Asturyjczyk, który mówił także...
O bramkarzu: „Nikomu jeszcze nic nie powiedziałem. Zgodnie z tradycją, jako pierwsi dowiedzą się zawodnicy. Jordi Masip czy Marc-André ter Stegen? Wybiorę tego, który będzie najlepszy dla drużyny. Ja już wiem, kto zagra”.
O piłkarzach z Ameryki Południowej: „Mogliśmy nacieszyć się wystarczająco długimi wakacjami, podczas których piłkarze robili swoje, bo wszyscy stawili się w dobrej formie fizycznej. Jestem pod wrażeniem. Wrócili w lepszej formie od tej, którą mieli przed wyjazdem”.
O ewentualnym zatrudnieniu Ernesto Valverde przez Barçę: „Chyba z żadnym trenerem nie mierzyłem się tak często. Ernesto jest jednym z najlepszych hiszpańskich szkoleniowców. W naszej branży plotki są zupełnie naturalne”.
O życzeniach na 2017 rok: „Nie jestem osobą, która domaga się dużo. Chciałbym szacunku sportowego. Ci, którzy zdobywają tytułu, zasługuja na niego”.
O szansie dla Paco Alcácera: „Nie daję piłkarzom okazji do gry kierując się rozgrywkami. Jesteśmy zespołem i wszyscy są ważni. Ostatecznie decyzję podejmuję ja, np. ze względu na obciążenie w ostatnich tygodniach i chęć dania odpoczynku”.
O roku z Aleixem Vidalem i Ardą Turanem: „Był dobry. To dwaj zawodnicy ważni dla zespołu. Przyszli do nas w trudnym momencie i musieli czekać na możliwość gry, to zwykle się nie zdarza”.
O pierwszym meczu w roku: „Nie jest ani łatwiejszy, ani trudniejszy, to zwykłe spotkanie. Inną sprawą jest jednak to, że starcia na San Mamés są ciężkie, atmosfera na tym stadionie jest inna. Mam nadzieję, że będziemy w tak samo dobrej formie jak na koniec 2016 roku”.
O rotacjach: „Mamy wiele meczów, gramy we wszystkich rozgrywkach. Jak dotychczas piłkarze, których sprowadziliśmy latem, grali dobrze. Aby walczyć na wszystkich frontach potrzebujesz więcej niż 20 zawodników, nie tylko jedenastu”.
O przyszłości: „Skomentowałem tę sprawę w rozmowie z BarçaTV, nie chcę się o tym wypowiadać”.
O zimowym okienku: „To skomplikowany okres, ale musimy być przygotowani na wszystko, na transfery do klubu i z niego. Jestem zadowolony z tego, co mam”.
O nadmiarze meczów: „Bardzo bym się cieszył, gdybyśmy grali często, bo to znaczyłoby, że dobrze radzimy sobie w Pucharze Króla i w Lidze Mistrzów. Musimy wykorzystać świetną kadrę”.