Słowa Oscara Graua, dyrektora generalngo Barcelony, który mówił o „zimnej głowie i zdrowym rozsądku” przy przedłużaniu kontraktu z Leo Messim, nie zostały najlepiej przyjęte w szatni Barçy. Jak informuje „Mundo Deportivo”, wypowiedzi przedstawiciela klubu były głośno komentowane w szatni, szczególnie przez piłkarzy – weteranów.
Wszyscy w Barcelonie wiedzą, jak ważnym zawodnikiem dla zespołu jest Messi i jak bardzo należy zabiegać o to, aby Argentyńczyk pozostał w klubie dłużej niż do 2018 roku, gdy wygasa jego obecna umowa. Katalończycy prowadzą obecnie negocjacje kontraktowe z Jorge Messim i takie wypowiedzi z pewnością nie pomagają, wręcz przeciwnie – wprowadzają nerwową i gorącą atmosferę.
– Musimy wszystko przeanalizować na spokojnie, z rozsądkiem. Barça nie może wydawać więcej niż 70% budżetu na pensje zawodnikow i dlatego też konieczna jest ostrożnośc. Jedną z opcji jest powiększenie przychodów, co jest częścią naszego planu. Chcemy mieć w składzie najlepszych zawodników, ale może dojść do sytuacji, w której będziemy musieli szeregować piłkarzy pod względem priorytetów. Celem klubu jest pozostawienie najlepszego zawodnika na świecie i w historii na Camp Nou. Chciałbym uspokoić socios i kibiców Barçy, ale musimy działać z rozsądkiem – powiedział w środę dyrektor generalny Barcelony, Oscar Grau.
Naciskanie Graua na zdrowy rozsądek przy kontrakcie Messiego budzi kontrowersje, bo piłkarze uważają, że akurat w tym temacie nie powinno być dyskusji. Barça ma podpisać nowy kontrakt z Leo i kropka. Cała ta sytuacja daje tylko Leo kolejne powody do watpliwości. W szatni doskonale pamiętane są słowa Javiera Fausa, który niegdyś rzucił, że „z Messim nie trzeba podpisywać kontraktu co pół roku”, a później dostał ostrą ripostę od Leo: – pan Faus nie zna się na futbolu i chce zarządzać Barceloną niczym korporacją. Teraz Grau dostał odpowiedź od Luisa Suáreza. – Jest najlepszy na świecie i pokazuje to w każdym meczu. Zawsze nas czymś zaskakuje. Jego kontrakt trzeba przedłużyć, a nie gadać o posiadaniu zdrowego rozsądku – powiedział Urugwajczyk.