Prawdopodobnie, po transferowym fiasku dotyczącym Marco Verrattiego oraz Paulinho, Barça uważnie rozgląda się za wzmocnieniami środka pola. Niestety, brak środków finansowych powoduje, że drużyna prowadzona przez Ernesto Valverde ma ogromny problem z załataniem tej dziury w postaci wysokowartościowego pomocnika. Dziś, portal Sport.es podał, iż Barcelona kontaktowała się z Interem Mediolan w celu zakupu francuskiego pomocnika Geoffrey’a Kondogbii.
Tą dosyć zaskakującą kwestię poruszył w wywiadzie dla La Gazzetta dello Sport brat i agent Geoffreya, Evan. Powiedział dziennikarzom, że „Wiele klubów przygląda się Geoffrey’owi”. Poproszony o poinformowanie, u których klubów 23-latek widnieje na liście życzeń odparł, „Barcelona oraz PSG kontaktowały się, aby dowiedzieć się jak wygląda jego sytuacja.”.
„Ze wszystkich zainteresowanych wykluczyłbym tylko Valencię. Wszystko rozstrzygnie się w najbliższych tygodniach”, podkreślił agent piłkarza.
Francuz może być alternatywą, dla nieudanych transferów Verrattiego i Paulinho. Kondogbia to środkowy pomocnik, ale może również grać jako defensywny pomocnik. Działacze FC Barcelony poinformowali, że szukają gracza, który będzie wszechstronny, aby móc zapewnić mu możliwość rozgrywania odpowiedniej ilości minut na boisku.
Kondogbia dołączył do Interu Mediolan w czerwcu 2015 roku. Zakupiony za 36 milionów euro Geoffrey nie wyróżnił się specjalnymi umiejętnościami i nie został kluczowym zawodnikiem swojej ekipy. Żaden z czterech trenerów Interu, urzędujących od czasu transferu piłkarza nie wiązał z nim swojej przyszłości, dlatego Francuz może być łatwym do „wyciągnięcia kąskiem”.
W barwach Interu rozegrał 56 spotkań, zdobył 2 bramki i zaliczył 3 asysty. Obecnie wyceniany jest na 18 milionów euro.
Statystyki kompletnie nie przemawiają za tym pomocnikiem. Kondogbia, mimo uznawanego przez fanów i trenerów wielkiego potencjału, nie poradził sobie na włoskich boiskach. Czy byłby w stanie „rządzić” środkiem pola w Blaugranie i La Lidze?