"Ze smutkiem, jako zespół, jako klub, rozstajemy się z naszym przyjacielem. Coutinho to cudowna osoba i fantastyczny zawodnik." - mówił Jurgen Klopp, tuż po transferze Brazylijczyka. "Nie jest tajemnicą, że chciał tam trafić [do Barcelony] już od lipca ubiegłego roku, kiedy to zainteresowali się nim po raz pierwszy."
"Coutinho nalegał na mnie, właścicieli, kolegów z drużyny. Robił wszystko, aby tak się stało. Można było to nawet nazwać desperacją. Mimo to, udało nam się go zatrzymać w letnim okienku, mając nadzieję, że zdołamy go ostatecznie przekonać, aby tutaj został." - kontynuował niemiecki trener.
"Jednak podpisanie kontraktu z Barceloną było dla niego marzeniem. Jestem przekonany, że nie mogliśmy zrobić więcej, aby zmienić jego myślenie i go zatrzymać." - stwierdził.
Z przyjemnością warto przypomnieć, że około godziny 20, FC Barcelona ogłosiła podpisanie 5,5-letniej umowy z Philippe Coutinho.