Pomocnik FC Barcelony Ivan Rakitic przed meczem z Chelsea przyznał, że jego zespół zamierza walczyć o zwycięstwo i nie oglądać się na rewanż rozgrywany na Camp Nou.
Barca ostatnimi czasy nieco spuściła z tonu, ale we wtorkowy wieczór musi pokazać swoje najlepsze oblicze. Mówiło się, że katalońskiej drużynie doskwierało zmęczenie, ale już przed meczem z Eibarem piłkarze Ernesto Valverde mogli nieco odpocząć, gdyż mieli "aż" 6 dni odpoczynku między meczami La Liga.
-Musimy rozegrać ten mecz nie myśląc o tym, co się będzie działo [w rewanżu] w Barcelonie - mówił Ivan Rakitic. - Musimy zagrać najlepiej, jak potrafimy i spróbować wygrać. Plan jest taki, że wyjdziemy po zwycięstwo i zobaczymy, co się stanie - dodał.
-Messi jest w dobrej dyspozycji, nigdy nie widziałem, żeby tak dbał o siebie na siłowni. Daje z siebie wszystko, by być w formie i wiele nam to daje. Potrzebujemy go i mam nadzieję, że przed mistrzostwami świata zagra we wszystkich meczach tu, w Barcelonie - wyznał Chorwat.
O zbliżającym się meczu Rakitic mówił:
-Chcemy kontrolować rozwój boiskowych wydarzeń, na pewno sporo jeszcze możemy poprawić. Zagramy z najlepszym angielskim zespołem, na wyjątkowym stadionie. Chcemy wygrać bez myślenia o rewanżu, jesteśmy bardzo zdeterminowani.
Za największe zagrożenie chorwacki pomocnik uznał Edena Hazarda:
-To najlepszy piłkarz, ale grają tam też inni. Zrobimy, co możemy, by go zatrzymać. Musimy być dobrze przygotowani, bo dla niego to również będzie ważny mecz.