Mateu Lahoz jest arbitrem, o którym dużo się mówi po sędziowanych przez niego meczach. Nie inaczej jest po wczorajszym spotkaniu pomiędzy Las Palmas, a Barceloną. Pod koniec pierwszej połowy miało miejsce ewidente zagranie ręką bramkarza gospodarzy, który znajdował się daleko poza swoim polem karnym. Lahoz tego nie zauważył i zawodnicy Dumy Katalonii starali się uświadomić sędziemu, że ten popełnił błąd. Arbiter odbył z nimi krótką rozmowę w tunelu chwilę przed rozpoczęciem drugiej części spotkania.
"Nie, tak jasne Aleix, ale z mojej pozycji tego nie widziałem, a tego czego nie widzę nie mogę..." - powiedział Lahoz Aleixowi Vidalowi.
"Moja odpowiedzialność, maszyno" - powiedział arbiter do ter Stegena
Najwięcej pretensji w kierunku sędziego miał lewy obrońca Blaugrany - Lucas Digne. Mateu Lahoz powiedział mu w tunelu podobne słowa do tych, które były skierowane do golkipera Barcelony "Moja odpowiedzialność, sto procent" usłyszał defensor.
Co ciekawe, chwile po rozpoczęciu drugiej części spotkania arbiter odgwizdał kontrowersyjnego karnego na korzyść Las Palmas. Główną rolę odegrał właśnie Lucas Digne, który niechcący dotknął piłki ręką, kiedy ta odbliła się od słupka. Decyzja sędziego poniekąd zaważyła na końcowym rezultacie, z którego cieszyć się mogą jedynie gospodarze.