Diego Simeone bardzo chwalił Leo Messiego po przegranym przez jego Atletico meczu na Camp Nou.
- Jeśli założylibyśmy Messiemu jedną z naszych koszulek, wygralibyśmy. On robi różnicę - mówił po meczu "Cholo".
- Ten mecz przypominał pierwsze spotkanie. Oni mieli więcej posiadania piłki w pierwszej połowie, w drugiej zaczęliśmy grać swoje, ale niestety nie udało nam się wyrównać - ciągnął trener "Los Colchoneros".
Simeone nie zgodził się ze swoim obrońcą, Jose Marią Gimenezem, który stwierdził, że "zabrakło charakteru":
- Według mnie to nie była kwestia charakteru. Ciężko szło nam kreowanie akcji i pressing, ale zawsze zakładam, że chłopaki są nastawieni jak najlepiej. Wyjeżdzam z uczuciem, że prawdziwą twarz pokazaliśmy w drugiej połowie. Jesteśmy drużyną walczącą, wkładamy w to wysiłek i ciężką pracę, taktyka nie ma takiego znaczenia, jak przekonanie, które mieliśmy w drugiej połowie - zakończył szkoleniowiec ekipy z Madrytu.