Ex-kapitan FC Barcelony, Carles Puyol, wypowiedział się na temat meczu Barca-Chelsea dla brytyjskiego "The Sun". Były obrońca "Blaugrany" skomentował kluczowe kwestie tego spotkania.
Według Puyola, nie należy skupiać się wyłącznie na Willianie czy Edenie Hazardzie:
- Barca nie może skupiać się na kryciu pojedynczych piłkarzy. Chelsea ma świetnych napastników, jej ataki są zorganizowane, mają konkretne pomysły na grę. Są mocni w defensywie, czekają na kontrataki - chwalił "The Blues" Katalończyk.
Pytany o dwumecz z roku 2012, stwierdził:
- Różnica polega na tym, że wtedy przegraliśmy w Londynie 1:0 i musieliśmy wygrać. Wyszliśmy do ataku, prowadziliśmy 2:0, ale Ramires strzelił na 2:1. Robiliśmy wszystko, żeby strzelić kolejnego gola, ale Fernando [Torres] trafił na 2:2 i było po nas.
O gwieździe Chelsea - Edenie Hazardzie i porównywaniu go do Messiego mówił zaś:
- Moim zdaniem to ich najlepszy zawodnik. Nie jest to jednak poziom Messiego. Mówimy o niesamowitym graczu, który jest już na topie od 10 lat. Messi to najlepszy piłkarz w historii. Hazard to fantastyczny zawodnik, robi różnicę, ma jeszcze czas na rozwój.
Puyol wspomniał też o Pedro, który wraca na Camp Nou, pochwalił grę Williana w pierwszym meczu i zwrócił uwagę na Alvaro Moratę, który "może sprawić Barcelonie kłopoty".