Przed wakacjami co najmniej kilkukrotnie Ernesto Valverde wspierał Roberta w mediach. W czwartek po ogłoszeniu nazwiska nowego sekretarza technicznego, Ernesto i Robert porozmawiali przez dłuższą chwilę. Prezydent natomiast nie zamienił z Robertem ani jednego słowa. Tak samo było wczoraj. Nie jest to nadzwyczajna sytuacja, bowiem po odejściu Zubiego, Bartomeu potrzebował sześciu miesięcy, aby znów z nim porozmawiać.