Yerry Mina ma za sobą bardzo udane mistrzostwa świata. Kolumbijczyk co prawda nie wystąpił w pierwszym meczu swojej reprezentacji na mundialu (1:2 z Japonią), ale w kolejnych trzech już zagrał, i to jak! Stoper strzelił po golu w spotkaniach z Polską (3:0), Senegalem (1:0) i Anglią (1:1, k. 3:4).
Jak informuje „Mundo Deportivo”, nawet tak udane występy nie zmieniają sytuacji 24-latka w Barcelonie. Obrońca trafił na Camp Nou w styczniu 2018 roku za niespełna 12 milionów euro. Jego doskonałe występy na rosyjskich boiskach sprawiają, że Barça mogłaby teraz zarobić na nim spore pieniądze, ale – jak informuje „Mundo Deportivo” – szefowie klubu woleliby wypożyczyć defensora. Przynajmniej na razie taki jest plan...