Poniższy artykuł jest opinią Xaviera Boscha, który jest dziennikarzem Mundo Deportivo.
Valverde wyjechał na wakacje w czerwcu, myśląc, że będzie miał w drużynie Antoine’a Griezmanna. W klubie był już nawet zarezerwowany dla niego numer na koszulce. Przygotowano mu czerwony dywan. Perspektywa trenera zmieniła się radykalnie. Teraz Valverde musi wygrać tryplet bez Griezmanna i Munira, mając tylko Luisa Suáreza, który nie jest w stanie zagrać we wszystkich pozostałych 33 spotkaniach do końca sezonu (zakładając, że Barcelona dostanie się do dwóch finałów).
Urugwajczyk robi wystarczająco dużo, aby znieść ból, grać i walczyć, tak jak w każdym meczu. Na Ciudad de Valencia, Blaugrana nie miała środkowego napastnika i jest to ostrzeżenie dla klubowych sterników. Bez Munira, trzeba szukać specjalisty do gry na tej pozycji. Jeśli Sevilla, która ma dwóch dobrych napastników (Ben Yedder i André Silva) szuka kolejnego na rynku transferowym, to dlaczego Barça nie robi tego samego? Jeśli Sevilla i Atlético pomyślały o Moracie, dlaczego Barça nie robi tego samego? W Madrycie choć grał mało, był drugim najlepszym strzelcem zespołu i wyprzedził go tylko Cristiano. Z pewnością Segura, Abidal i Planas mają plan. Ale aby Messi podniósł puchar Ligi Mistrzów, potrzebna jest jeszcze inna „dziewiątka” przed końcem tego miesiąca.