Guillermo Amor, dyrektor ds. relacji instytucjonalnych i sportowych Barcelony, mówił o sytuacji Philippe Coutinho po wczorajszym remisie na San Mames. Jak oczekiwano, Amor stanął w obronie Brazylijczyka, ale zauważył też zmianę w stosunku do tego, co były piłkarz Liverpoolu prezentował na początku swojej przygody w Barcelonie.
„Na początku byliśmy bardzo zadowoleni z Coutinho, zawsze byliśmy. Musimy dawać mu szanse i on je wykorzysta. Pokazywał jakość, wciąż ryzykuje i próbuje. Wygląda na to, że każdy przygląda się właśnie jemu, biednemu facetowi. Wierzymy, że da radę pójść naprzód”.
Były piłkarz FC Barcelony mówił także o ostatnich potknięciach Dumy Katalonii w lidze.
„Pozostało wiele czasu do końca tego miesiąca. Teraz mamy wiele czasu, zanim zmierzymy się z Realem Valladolid, więc pozostajemy spokojni. Spotkamy się z Vallalolidem, Sevillą, Realem Madryt… jesteśmy optymistycznie nastawieni i silni. Każdy chciałby zamienić się z nami miejscami”.