Zaczął się marzec, skończyły się żarty. Już niebawem na placu boju w Lidze Mistrzów pozostanie tylko osiem drużyn. Dla niektórych oznaczać to będzie zakończenie wielkich emocji w tym sezonie. FC Barcelona na swoją kolej jeszcze poczeka - jej mecz z Ol.Lyon dopiero w przyszłą środę. W tym tygodniu poznamy czterech pierwszych ćwierćfinalistów.
5.03.2019 (wtorek)
Borrusia Dortmund - Tottenham Hotspur (0:3)
Sędziuje: Danny Makkelie (Holandia)
Jeszcze kilka tygodni temu Borussia była wyraźnym liderem Bundesligi i marzyła o pięknej wiośnie w Europie. Obecnie ma już tyle samo punktów co Bayern i potrzebuje cudu by nie odpaść z Champions League. W pierwszym meczu Tottenham strzelił dwa gole w końcówce i ma komfortową sytuację, choć trzy lata temu przegrał w Dortmundzie 3:0 w meczu 1/8 finału Ligi Europy. U gospodarzy wciąż niezdolny do gry jest Piszczek, goście przyjadą bez Delle Aliego. Co ciekawe, najlepszym strzelcem Borussi w tej edycji rozgrywek jest nominalny obrońca Raphaël Guerreiro, który zdobył już 4 gole - żaden z jego kolegów nie zaliczył więcej niż jednego trafienia. U gości straszyć będzie oczywiście Hary Kane (13 goli w 16 meczach w historii występów w Lidze Mistrzów). Oba zespoły mają bardzo młode jedenastki i awans do ćwierćfinału mogą zdecydowanie uważać za sukces.
Real Madryt - Ajax Amsterdam (2:1)
Sędziuje: Felix Brych (Niemcy)
Real jest na deskach po dwóch porażkach z Barceloną, ale wracają rozgrywki, na które każdy w Madrycie czeka z wypiekami na twarzy. Zaliczka z Amsterdamu jest solidna i nawet absencja Sergio Ramosa nie zmienia tego, że "Królewscy" są zdecydowanym faworytem do awansu. Pierwszy raz na Bernabeu zagra Frenkie de Jong, który najpewniej wybiegnie tam w przyszłym sezonie już jako piłkarz Barcelony. Ajax wygrał w historii dwa mecze na stadionie Realu, w ostatniej wygranej gole strzelali Litmanen i Kluivert. Santiago Solari będzie prawdopodobnie musiał dokonać kilku zmian w składzie by odciążyć najbardziej wyeksploatowanych graczy. Publiczność wydała wyrok na Garetha Bale'a, ale do łask być może wróci Isco. Znów kwestionowany jest Karim Benzema. Niemiecki arbiter Felix Brych prowadził w swojej karierze aż osiem meczów Realu i Hiszpanie żadnego z nich nie przegrali.
6.03 (środa)
FC Porto - AS Roma (1:2)
PSG - Manchester United (2:0)
W środę bardzo ciekawa konfrontacja w Portugalii, gdzie Roma będzie starała się obronić skromną zaliczkę z Rzymu. W Paryżu tzw. dożynki, United bez Pogby ma jedynie iluzoryczne szanse na dokonanie jakiejkolwiek remontady.